Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mały cud


Muszę przyznać, że jestem stara i głupia... a może po prostu byłam leniwa. Ale teraz już wiem, nie ma cudów z samą dietą, trzeba ruszyć się z kanapy i brać do roboty. Od kilku tygodni staram się uczęszczać na siłownie i gdyby nie to jestem pewna że waga by nie ruszyła. Przez pierwsze 3-4 miesiące udało mi się zgubić 5-6kg nadwagi i waga stanęła, przez kolejnych kilka miesięcy było raz lepiej raz gorzej a teraz kiedy do "diety" dodałam ćwiczenie, może nie ma spektakularnego spadku ale czuję po cm że coś się dzieje i czuję się lepiej. No może i był mały cud, zobaczyłam 6 z przodu :) Ale co najważniejsze czuję że kolejne 1-3kg są w zasięgu :) no nic, pakuję torbę i biegnę na siłownie!

Miłego weekendu Dziewczęta!

  • drlifestyle

    drlifestyle

    19 lipca 2015, 06:45

    I o to chodzi! :) Super!

  • angelisia69

    angelisia69

    18 lipca 2015, 13:38

    no i o to chodzi.Sama dieta owszem przyczyni sie do spadkow,ale najlepsze rezultaty uzyskasz takze cwiczac bo cialo bedzie jedrne i napiete ;-) a nie sflaczale.Powodzonka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.