Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 dzień A6W


Ćwiczenia: 10 dzień A6W i 144 przysiadów.
Smaruję się kremem i czuję, że "sadło" robi się miękkie. To chyba dobrze, nie? Używam najbrzydszej nazwy jaka mi przychodzi do głowy żeby spotęgować wewnętrzną niechęć do tej części ciała i jak najszybciej się jej pozbyć. 

Postanowiłam od dzisiaj zacząć pić więcej wody, bo szczerze to nie piję jej wcale czystej, za to wypijam około 6 herbat dziennie. Jestem od herbaty prawie uzależniona  uwielbiam każdy rodzaj, czarna, zielona, czerwona owocowa. Wszystkie! 

  • tlustytluscioch

    tlustytluscioch

    21 lutego 2013, 20:30

    o kurcze ile ćwiczeń, gratuluje ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.