Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobre się kończyło


Skończył się tydzień wolnego w pracy. Skończył się już we wtorek. Od jutra mam tak zapchany kalendarz, że sama nie wiem jak poradzę. ale no cóż więcej pracy więcej kasy. Ta prosta zasada mi przyświeca od kiedy mam własną firmę, dlatego żadnej pracy się nie boję.
Dietka dukanowa nadal jest. do piątku mam pierwsza fazę. gimnastykuję się jak mogę. Niestety najgorsze jest to, że przepisy z moich dukanowych książek są takie, że za co sie nie wezmę, to albo nie wychodzi, albo jest niezjadliwie. robię więc żarcie po swojemu i tak jak mi smakuje, oczywiście przestrzegając zasad dietki. Dziś na obiad będą placuszki dukanowe. Jak mi nie wyjdą to się pochlastam. A nawet jak nie wyjda to zrobię coś innego, albo serek wijski light zjem. Będe chuuuuda, będę laską i będę zdrowa. Bo przy mojej pracy to ja zdrowie końskie muszę mieć.
Najchudszego.

  • linda.ewa

    linda.ewa

    15 lutego 2011, 13:26

    Porcja na 2 dni: 6 łyżek otrębów, 2 jajka wymieszaj i odstaw na 15 minut by otręby spęczniały. Potem rozgrzej patelnię teflonową (ja mam taką o średnicy 15-18 cm) i wylej wszystko na mały gaz i przykryj pokrywką. JAk się zetnie to podlej trochę wodą tak byś mogła go przewrócić na drugą stronęi już. Ja kroję ten "chlebek" w trójkąty i jem jako chlebek z wedlina, składam na pół jako pita i tak dalej. Powodzenia

  • linda.ewa

    linda.ewa

    15 lutego 2011, 13:21

    0,5 kg białego sera chudego (ja niałam Klinek) 2-3 jajka, 1 łyżka mąki kukurydzianej i 6 łyżeczek słodziku (myślę że 4 by starczyły, spróbuj) Wszystko blenderem wymieszałam, włożyłam na małą blaszkę taką jak od keksa i 180 stopni przez 1 godzinę. Naprawdę polecam. Robi się błyskawicznie, na foremkę połóż tylko papier do pieczenia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.