Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Mam pod górkę
9 października 2010
Od dwóch dni się obżeram, do świnki nic nie wrzuciłam też od dwóch dni. Nie potrafię się pilnować jeśli cały dzień nie siedzę w domu, bo wtedy nie mogę regularnie jadać. Dziś nigdzie nie wyjeżdżałam więc i dietkowo jest. Poza tym przyznaję, że nie mam już siły na ciągłe gotowanie. Co innego dla dzieciaków, co innego dla siebie, teraz przyjedzie mąż i dla niego też co innego. Rozpuściłam ich i mam za swoje.