Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wafelek...


Ależ mam ochotę na wafelka... Leży taki samotny w szafce... Niech sobie leży. Zapomniałam dodać, że codziennie kuszą mnie niesamowite pyszności gdyż... pracuję w restauracji. Zawsze jest coś do spróbowania. Wiem, wiem, to żadna wymówka. Dlatego będą twarda a nie miętka. O! Czyżby wafelek mnie wołał?! A nie... To kot za oknem.
  • sarna88

    sarna88

    16 czerwca 2013, 11:11

    3mamy kciuki :)

  • chubbyann

    chubbyann

    16 czerwca 2013, 11:10

    Zamknij mu jadaczkę. Niech nie woła :)

  • Schonheit

    Schonheit

    16 czerwca 2013, 11:02

    niech leży :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.