Już nie pamiętam kiedy ostatni raz ćwiczyłam. Ostatnio jestem ciąglę w biegu . Zaczeliśmy remont :-/ Jak ja tego nie lubie. Już bym chciała żeby było po.
Codziennie coś załatwiam. Od rana do wieczora poza domem co jest przyczyną nie jedzenia pożądnie. Jak już wracam do domu to jestem tak padnięta ,że nie mam sily nawet myśleć. Mam nadzieję ,że nie odbije się to aż tak bardzo na mojej wadze. Oby