Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wiem co ze mna jest.


Potrafię caly dzien trzymać się diety, a wieczorem sie najeść.... ehhh... 
  • MetamorfozaZewaChodakowska

    MetamorfozaZewaChodakowska

    26 kwietnia 2013, 11:11

    Też mam taki problem, wcześniej pomagało mi zaplanowanie treningu na wieczór. Brałam na tapetę płytę Ewki o 18, po 40 min ćwiczeń nawet mi przez myśl nie przeszło żeby popatrzeć na jedzenie. Planuję do tego wrócić, bo teraz też cały dzień sie ładnie trzymam a wieczorem szał lodowo- chipsowy:(

  • Victoria30

    Victoria30

    26 kwietnia 2013, 10:42

    To sobie wieczorami powtarzaj ; na ch******uj się w dzień trzymac

  • Mrs.Seal

    Mrs.Seal

    26 kwietnia 2013, 09:19

    ja ci powiem jak ja z tym walczę, może pomoże - po pierwsze staram się znaleźć zajęcie na wieczór a po drugie tuż po przepisowej kolacji nitkuję i myję zęby. Potem najwyżej przed snem myję zęby, ale nie chce już mi się powtarzać rytuału z nitkowaniem (nienawidzę tego robić) i to mnie powstrzymuje od jedzenią :)

  • BrzydkaGrubcia

    BrzydkaGrubcia

    26 kwietnia 2013, 09:09

    Moze jesz za malo w dzien.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.