Niedziela była dobrym dniem, bo pomimo tego, że wróciłam z egzaminów przez całą Polskę, udało mi się pójść pobiegać, a wieczorem poćwiczyć callanetics (druga godzina). Wczoraj dobrze zaczęłam dzień, bo od powitania słońca z jogi. Byłam też na basenie i przepłynęłam dwa moje dystanse (plan na następny raz - cztery dystanse). Później jednak jakiś leń mnie złapał i nie poćwiczyłam już wieczorem. Dziś nie mogłam się zmotywować do wstania z łóżka, ani do ćwiczeń porannych. Siedzę przy komputerze, ale praca też mi średnio wychodzi.
Moja motywacja jest chwiejna strasznie. Muszę nad nią popracować. A Ty jak? Masz motywację do codziennych ćwiczeń?
anejka75
2 czerwca 2015, 13:19wielkie 0 do ćwiczeń.... no może spacery i jazda konna ale ćwiczyć za cholewkę mi się nie chce ...... :(
Motywacja_do_zdrowia
2 czerwca 2015, 13:22Tak, chyba spacer dziś to dobry pomysł :)
angelisia69
2 czerwca 2015, 13:18to zrob sobie totalny reset,jakies spa domowe i wypocznij!Nabierzesz sil i jutro zaczniesz z wieksza energia ;-) odpoczynek jest tak samo wazny jak cwiczenia
Motywacja_do_zdrowia
2 czerwca 2015, 13:22Może i masz rację. Ale dziś nie bardzo mam warunki do takiego spa. Popracuję i może się wybiorę na długi marsz.
robak.chrobak
2 czerwca 2015, 12:16Nie :D Dlatego też ćwiczę 2-3 razy w tygodniu, codziennie staram się tylko dobić do 10k kroków. No dobrze, codziennie oprócz niedzieli, w niedzielę leżę do góry bębenkiem :)
Motywacja_do_zdrowia
2 czerwca 2015, 12:38To dobrze, taka niedziela to zalecany przez trenerów dzień beztreningowy ;) Chyba muszę zacząć mierzyć kroki. Robisz to jakąś aplikacją? Czy krokomierzem?
robak.chrobak
2 czerwca 2015, 12:57Mi kroki mierzy aplikacja w telefonie - S Health. I nie powiem, całkiem dokładnie to robi, kiedyś mi się nudziło i sobie liczyłam :) Nie polecam aplikacji Vitalii, strasznie przekłamuje.