Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Chora i głodna...
23 września 2007
Choinka jestem przeziębiona i od wczoraj głodan. Zbliżaja się babodni i wtedy moge zjęść konia z kopytami. Cieszę się, że jutro idę do pracy (chociaż nie cierpię poniedziałków) nie będę mieć czasu aby myśleć o jedzeniu. Mam nadzieje, że szybko minie tydzień, a ja będę mieć siłe aby nie podjadać. Wszystkim Vitalijką życzę ciepłego poniedziałku.
Miłego i udanego dietowo tygodnia życzę!
Ja w weekend pogrążyłam się, duuużo jadłam i to takie weselne pyszności, że nie mogłam przejść obok. Odbiłam sobie chyba za 3 tyg. diety. Dziś nawet na wagę nie weszłam, a brzuch mam wzdęty jak balon. Trzymaj się!
pozdrawiam cie serdecznie, zycze bysmy do wiosny byly jak piszesz w poprzednich wpisach laski, poradzimy sobie z tym na pewno, powodzenia
zlosnica07
23 września 2007, 18:19
mnie zaskoczyły moje babodni... przyszły łachudry o tydzień za wcześnie... i tez wtedy mnie nachodzi na jedzenie... :P<br>Ale w porównaniu do Ciebie, ja wcale się nie cieszę, że idę jutro do pracy... pobudka przed 5 rano jakoś źle na mnie wpływa... :/ i pracuję z samymi wrednymi flądrami co robią wszystko aby dokopać innym... ehh :(
Bruunetkaa87
23 września 2007, 18:11
hehe ja robie to samo.
a wiesz co? ktos kto zna sie na tematyce odchudzania, pwoiedzial mi, ze raz na tydzien-poltora trzeba robic sobie "kaloryczne" dni.
Organizm ktory przyzywczajony zostaje do diety niskotluszczowej niskokalorycznej i niskoweglowodanowej z czasem przyzwyczaja sie do tego i nie chudnie. wtedy wlasnie waga staje w miejscu!
a przez np dwa tygodnie schudnie sie zalozmy 3 kg, po tym waga moze stac w miejscu,robiac kaloryczny dzien waga zawacha sie o 100 dkg a na anstepny dzien znow zaczyna sie chudnac.
wiec to jest bardzo korzystne, raz na jakis czas sie je co chce i sie chudnie bo organizm nie przyzwyczaja sie do diety:)
mam zamiar to wyprobowac zobaczymy czy skutkuje
Bruunetkaa87
23 września 2007, 17:51
ja jak mialam okres, jadlam wszystko co niedozwolone w diecie i nie przytylam. moze wtedy organizm tak nie przyswaja tluszczow i cukrow.sama nie wiem..
ale od dawna mam ochote na cos dobrego takiego poprostu rozplywajacego sie w ustach. ale jak ide do sklepu wychodze i tak z jogurtem 0%tluszczu, woda niegazowana i guma. nic mnie nie pociaga do zjedzenia tam.
dziwne..
pozdrowki:)
AniaRybka
24 września 2007, 09:45Miłego i udanego dietowo tygodnia życzę! Ja w weekend pogrążyłam się, duuużo jadłam i to takie weselne pyszności, że nie mogłam przejść obok. Odbiłam sobie chyba za 3 tyg. diety. Dziś nawet na wagę nie weszłam, a brzuch mam wzdęty jak balon. Trzymaj się!
mmMalgorzatka
23 września 2007, 21:40na pewno uda ci się w listopadzie zobaczyć 9..., ja jutro się ważę i mam cichą nadzieję, że może zobaczę mniej niż 100, pozdrawiam
malutka10
23 września 2007, 19:54Witaj! Te choróbska sa okropne, wykańczają człowieka! Przetrzymasz! Gratuluję spadku wagi! Pozdrawiam
Berchen
23 września 2007, 18:38pozdrawiam cie serdecznie, zycze bysmy do wiosny byly jak piszesz w poprzednich wpisach laski, poradzimy sobie z tym na pewno, powodzenia
zlosnica07
23 września 2007, 18:19mnie zaskoczyły moje babodni... przyszły łachudry o tydzień za wcześnie... i tez wtedy mnie nachodzi na jedzenie... :P<br>Ale w porównaniu do Ciebie, ja wcale się nie cieszę, że idę jutro do pracy... pobudka przed 5 rano jakoś źle na mnie wpływa... :/ i pracuję z samymi wrednymi flądrami co robią wszystko aby dokopać innym... ehh :(
Bruunetkaa87
23 września 2007, 18:11hehe ja robie to samo. a wiesz co? ktos kto zna sie na tematyce odchudzania, pwoiedzial mi, ze raz na tydzien-poltora trzeba robic sobie "kaloryczne" dni. Organizm ktory przyzywczajony zostaje do diety niskotluszczowej niskokalorycznej i niskoweglowodanowej z czasem przyzwyczaja sie do tego i nie chudnie. wtedy wlasnie waga staje w miejscu! a przez np dwa tygodnie schudnie sie zalozmy 3 kg, po tym waga moze stac w miejscu,robiac kaloryczny dzien waga zawacha sie o 100 dkg a na anstepny dzien znow zaczyna sie chudnac. wiec to jest bardzo korzystne, raz na jakis czas sie je co chce i sie chudnie bo organizm nie przyzwyczaja sie do diety:) mam zamiar to wyprobowac zobaczymy czy skutkuje
Bruunetkaa87
23 września 2007, 17:51ja jak mialam okres, jadlam wszystko co niedozwolone w diecie i nie przytylam. moze wtedy organizm tak nie przyswaja tluszczow i cukrow.sama nie wiem.. ale od dawna mam ochote na cos dobrego takiego poprostu rozplywajacego sie w ustach. ale jak ide do sklepu wychodze i tak z jogurtem 0%tluszczu, woda niegazowana i guma. nic mnie nie pociaga do zjedzenia tam. dziwne.. pozdrowki:)