Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie...
19 sierpnia 2007
Przez cały dzień zjadłam 1.644 kcal. Więcej niż wczoraj, ale sama nie wiem ile mam tych kcal wcinać, żeby waga spadała. Nie chcę za mało, żeby organizm nie jechał na trybie "głodówki" bo z tego co wiem to najgorsze co może być. Z mężem i córcią przez godz. jeździliśmy rowerami, z małymi przerwami jak mała wpadała w piasek i miała problem z jazdą. I tak jestem w szoku,że nadążała za nami. W tej chwili tatuś kąpie córunie, a ja pisze podsumowanie całego dnia. Życze wszystkim dobrej nocki. Jutro poniedziałek....... jak ja go nie cierpię w pracy do 16. Do zobaczenia, do jutra!!!!!!
Sirithre
20 sierpnia 2007, 00:54Wroce do tematu pilates, tego nigdy jeszcze nie cwiczylam , ale za to dobrych dziesiec lat temu cwiczylam regularnie callanetics (teraz zaczelam znowu) Z tego co wiem to troche podobne. Wtedy cwiczylam trzy, cztery razy w tygodniu i musze ci powiedziec, ze efekty byly wspaniale. Bardzo ksztaltuje to cala sylwetke, wciecia sa tam gdzie powinny :) i ujedrnia skore, oczywiscie z mala pomoca kremow, ale ogolnie ja bylam bardzo zadowolona. Teraz kiedy zaczelam znowu ,jest mi bardz ciezko to cwiczyc , ale z kazdym nastepnym razem idzie coraz lepiej. Najwazniejsze zeby sie nie zniechecac i nie rezygnowac bo na poczatku niestety nie udaje sie wykonac wszystkich cwiczen .Przynajmniej mnie. Ale mysle ze warto sprobowac :)
abiozi
19 sierpnia 2007, 23:42Vitalję mam od 2 tygodni i jestem zadowolona. Wiem ile mam jeść i nie muszę już liczyć kalorii bo policzono je za mnie. Odpowiada mi też kontakt z własnym dietetykiem bo dużo mi wyjaśnił i wiem, że zawsze mogę zapytać. Dietę wykupiłam na jeden miesiąc a później zobaczę ale pewnie wykupię jeszcze. Bycie na tej diecie pozwali mi się kontrolować i trzymać w ryzach, i to już dwa tygodnie. Schudłam przez ten okres 1,5 kg. No i się nie głodzę jak kiedyś. Mogę tylko polecić. Sama zastanawiałam się nad wykupieniem diety od marca, a teraz żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej. Każdy z nas musi znaleźć sposób na siebie i chyba już go mam. Co do zdjęć to raczej nie pomogę. Umiem wkleić tylko trzy i to z boku ale nie umiem tego wytłumaczyć. Musisz zapytać kogoś innego. Serdecznie Cię pozdrawiam i trzymaj się
emkab
19 sierpnia 2007, 21:44Kochana, sciagnij sobie ode mnie ten licznik zapotrzebowania na kalorie - wzor. jest pod zdjeciem. Skopiuj adres (koncówka jest .xls) i zapisz sobie go gdzies na dysku. Bedziesz wiedziala ile powinnas jesc, zeby chudnac. Pozdrawiam. PS. Dzieki za cieple slowa