Witam as dziewuszki moje. O 2 stycznia do dnia dzisiejszego miałam 3 dni wolne. właśnie dzisiaj mam ten trzeci dzień. Masakra jakaś. Ale diety nie zaprzepaściłam. Wręcz odwrotnie. Dietkuje sobie cały czas, poza tym codziennie mimo tego jaka jestem zmęczona po pracy ćwiczę z Chodakowską. Po jej ćwiczeniach czuję się świetnie.Zastanawiam sie tylko czy mam dzisiaj ćwiczyć bo okres mam, niskiego ciśnienia dostałam< chciałam zaznaczyc,ze nigdy takowego nie miałam, zawsze jak cos to bylo podwyższone, od kiedy nie pale to nie mam z tym problemów > Fakt ,że wyspałam się totalnie dzisiaj chyba za cale te 3 tyg. Własnie popijam kawkę no i miałam iść ćwiczyć, ale nie wiem. Spróbuję , zobacze jak się źle będę czuć to przestanę.
Dzisiaj usłyszałam od sąsiada kompkement " Monia, ty cały czas chudniesz" . Powiem wam,że się zaczerwieniłam , ale to zmotywowało mnie jeszcze bardziej, bo wiem ,ze mogę. :D
Ostatnio mam szał na kaszę jęczmienna i warzywa, mogę je jeść cały czas. Mojej mamie tez smakuje takie jedzonko, nie musimy mieć mięsa, wystarczy ,że mam trochę mrożonek , kaszę jęczmienną, kuskus czy ryż, no i obiad mam w 15 min. Idę troche poćwiczyć i odpoczywam bo jutro znów do pracy . Myślę,że nie będę robiła takich wpisów codziennie, ale raz na tydzien, podsumowanie, cały tygodniowy jadłospis i tak chyba będzie najlepiej, bo w tyg nie zawsze mam czas na to. A teraz chwilę pijąc kawkę poczytam was trochę.
Miłej niedzieli,
wikieliwero
27 stycznia 2013, 17:11najważniejsze by dać o sobie znać :D że żyjesz :d hihi. Bardzo miły komplement :D