Czesc wszystkim!
Nie bylo mnie tu wieki. Znaczy zagladalam, ale na bardzo krotko i nigdy nie mialam czasu na napisanie czegokolwiek, czy przejgladanie pamietnikow. Pracuje tak duzo, ze jak wracam mam czas na kolacje, spacer z psem, kapanie i spanie...
Mam nadzieje, ze ten goracy okres niedlugo sie skonczy (to juz 4 tygodnie!) i bede mogla wejsc w zdrowa rutyne. Ostatnimi czasy prawie nic nie jem i aktywnosc fizyczna zerowa, poza spacerami z psem.
Dzis sobota wiec moge sie poprawic:)
Mam nadzieje, ze u Was wszystko dobrze. Po swietach nie przytylyscie duzo i cieszylyscie sie tym pieknym okresem. Niestety co bylo minelo i czas spelniac postanowienia noworoczne:)
Buziaki dla Was i do szybkiego!