Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7 dzień diety Protal :) Sukces?


Nie sądziłam, ze jakakolwiek dieta tak łatwo mi pójdzie. Nie czuję się głodna, najadam się, kilka razy nawet się przejadłam mimo, że całodniowy bilans kalorii nie przekroczył 1200 (kiedyś to mogłam zjeść tyle na raz i nadal być głodną).
Jestem już 7 dzień w I fazie uderzeniowej. Jeszcze 3-4 dni i przejdę do II fazy.
Ubyło mi dokładnie 4kg!!! Może trochę za szybko, ale na tym właśnie ta faza polega, mnie tam to zmotywowało jeszcze bardziej :) Najważniejsza jest teraz wytrwałość, nie dać się pokusom (choć przyznam - za wiele ich na tej diecie nie mam). Będzie dobrze.

Jakby był ktoś zainteresowany to na tym blogu Protal jest wszystko opisane.

Trzymajcie się :)
  • Cutie.

    Cutie.

    3 września 2009, 11:32

    Oby tak dalej! Trzymam kciuki!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.