Dużo jeszcze przede mną. Kolejny etap, to 5 z przodu.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku ją zobaczę. Walczę dalej. Fajnie by było zdążyć z 5kg do Sylwestra. Jak było 65 na wadze czułam się już o nieeebo lepiej. Mam 1,5 miesiąca. Do dzieła!
Studniówka w połowie stycznia. Proooszę o 60!!! Będę walczyć.
lubiebigos
8 listopada 2014, 15:16Gratuluję i życzę jeszcze więcej wytrwałości! :)
Kiteru
8 listopada 2014, 10:53Zazdroszczę ;)
balbinka21
8 listopada 2014, 10:46Powodzenia :)
Klaudinaa
8 listopada 2014, 10:45Trzymam za Ciebie kciuki ! ja pragnę schudnąć do balu gimnazjalnego, tak jak ty do studniówki, dasz radę :)