Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwsze poty za płoty!


Dziewczynki, biorę się za siebie. Chcę zawalczyć. Dzisiaj zacznę delikatniej - ćwiczenia z piłką + Mel B .

Tak na początek roku...
Postęp jest ze zdrowym odżywianiem, choć ze słodyczami dziś nie było za wesoło, dlatego lecę zmieniać ciuszki , i do ĆWICZEŃ! :)

Edit.
jestem po. kocham ćwiczenia z piłką. spadłam z niej w najtrudniejszym ćwiczeniu, ale świetnie się bawiłam. mięśnie nadal drżą. lecę do wanny!  ale najpierw ustalę tygodniowy plan ćwiczeń, żeby nie przesadzić.

dziś mój TŻ zdecydował się na karnet na siłownię! cieszę się, w samą porę, bo zaraz by mu 90tka stuknęła na wadze, a mięśni brak :( nie wiem dlaczego faceci, którzy już mają kobiety nie chcą o siebie dbać! :((

spadłam dziś z piłki przy tym ćwiczeniu:
było śmiesznie, na szczęście nic się nie stało

  • Julia551

    Julia551

    3 stycznia 2014, 13:51

    No to super,że facet ogarną zadek;)Oboje będziecie o siebie dbać;)

  • Emka2811

    Emka2811

    2 stycznia 2014, 20:26

    Ja też się zabieram za siebie. Koniec z obżarstwem ! :)

  • minikate

    minikate

    2 stycznia 2014, 20:20

    Słodycze to i moja zmora, ale zdjęcia mojego wielkiego brzucha skutecznie zmotywowały mnie do odstawienia tej zgubnej przyjemności, Małymi krokami do przodu, to podstawa. Powodzenia! ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.