Moje dzisiejsze menu? Troszkę było odstępstw od tego, czego nie mogę, ale ja prawie wszystkiego nie mogę jeść z tymi chorymi jelitami ! :(
Na śniadanie jajecznica z serem i łososiem, do tego 1 bułeczka z serkiem topionym i plastrem pomidora (oczywiście bez skórki).
Następnie na obiad ryż z sosem słodko-kwaśnym i pierś z kurczaka smażona w papirusie bez tłuszczu z ziołami prowansalskimi.
Na deser kawałek serniczka, kubuś do picia, dwa żelki.
Na kolację będzie potrawka warzywna ugotowana w 100% bez chemii. Bałam się smaku, ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do glutaminianu i bez niego nic nie smakuje jak powinno, ale jednak - udało się.
ZAPRASZAM DO MOJEGO PRZEPISU:
gotowałam na kostce rosołowej bio bez glutaminianu:
doprawiałam przyprawą do rosołu podlaską bez chemii:
Wyszło naprawdę rewelacyjne a jakie zdrowe!!! Sam bulion był wyśmienity, oczywiście bez przypraw średnio, ale po doprawieniu palce lizać!! Byłam mile zaskoczona :))) Jutro zabieram porcję ze sobą do szkoły, ugotowałam na zapas.
malutkanat
21 października 2013, 09:44jednak sie da:) trzeba sie przyzwuczaic i bedzie dobrze:)