Weszłam na profil Ewy Chodakowskiej i jestem zdumiona efektami innych. Nie chcę tylko patrzeć, chcę też coś osiągnąć, a bierne przyglądanie mi w tym nie pomaga! Ogarniam się. Mam czas do poniedziałku, w poniedziałek start z Chodakowską, obiecuję! 5 posiłków dziennie - bez słodyczy, wszystko z głową i regularnie! TAK! Mam dość!
22 dni? Ile zdołam osiągnąć? Zdążę zgubić ten okropny brzuch? Hmmm, podejmę wyzwanie!
MONlKA
24 sierpnia 2013, 21:03Dziewczyny, dzięki za troskę! Nie zaczęłam wczoraj,bo wiem, że nie miałabym możliwości do ćwiczeń, z dietą też by było ciężko na rodzinnym grillu, więc nie warto było "zaczynać" i dołować się, że nie wyszło. Startuję pełną parą w poniedziałek, obiecuję!
kamm95
24 sierpnia 2013, 10:46Zacznij już teraz :D !
kamm95
24 sierpnia 2013, 10:46Zacznij już teraz :D !
tobecomeabitch
24 sierpnia 2013, 08:54do poniedziałku to możesz jeszcze pogorszyć sytuację :(
spalina
24 sierpnia 2013, 00:19dlaczego dopiero w poniedziałek? nie ma zmiłuj, startuj od zaraz :)
ILoveAbs
23 sierpnia 2013, 23:21Też zaczynam ćwiczyć z Ewą Chodakowską :) Tyle osób osiągnęło z nią swój cel, więc nam również musi się udać :) Życzę powodzenia! Trzymaj się! :-)
NeedToBePerfect
23 sierpnia 2013, 23:20Warto zacząć już dziś, już teraz, a nim się obejrzysz efekty się pojawią! :)
Wyrzyk
23 sierpnia 2013, 22:51Nie od pponiedziałku tylko od dzisiaj! Nigdy się tak nie zaczyna. Jak sobie stawiasz, że zaczniesz tak późno to sama sobie oddalasz cel. Zacznij od dziś. Pozdrawiam
zwierzak2121
23 sierpnia 2013, 22:50też tak zaczynałam - schudnąć na wesele !!! a że wesel miałam aż 4 w tym roku (jedno jeszcze przede mną) to popłynęłam z odchudzaniem :) życzę Tobie żebyś pięknie na nim wyglądała :)