Witam po powrocie. Pewnie myślałyście, że poddałam się i już nie wrócę? O nie! Nie tym razem. Zbierałam siły do walki. Ostateczne starcie - do wesela brata pozostało mi 90 dni. Jeśli teraz się nie zepnę, będę świadkową w wydaniu XXL.
Wiele się u mnie zmieniło, wiele ambicji przepadło, wiele nowych się pojawiło.
Walczyłam jak głupia o te stypendium za najwyższą średnią w szkole, a tu nie wiadomo skąd nagle okazuje się, że moja koleżanka z klasy cichaczem popoprawiała wszystkie oceny i dowaliła ze średnią 5,3. W życiu jej nie przebiję, poddałam się, choć to do mnie nie pasuje. Z polskiego nie mogę mieć celującej oceny, bo nie przeczytałam na czas " Lalki " i się przyznałam, ale koleżanka "PRZECZYTAŁA NA CZAS". Jasne, ja przynajmniej nie okłamałam nauczycielki. I dobrze się z tym czuję, szkoda tylko, że szczerość nie została doceniona. Nie wiem, czy w ogóle jeszcze o coś walczyć, czy przestać chodzić do szkoły już w ogóle. Odechciało mi się wszystkiego. Cały rok walki poszedł na marne - nie mogę w to uwierzyć. Noce i dnie w książkach.. A tutaj ... KOMUŚ nauczyciele z sympatii wystawiają zawyżone oceny "bo brakowało jej do stypendium". To nie feir, ze sprawdzianów z biologii ona ma 2, 3 ( poprawione na 4) i dwie 6 za projekt owada w 3D,czyli praca manualna, ale dla osób w liceum plastycznym to pikuś i UWAGA - co na koniec? 5! Jakżeby inaczej. A ja mam 5,5,6,6 i też 5 na koniec. BEZ SENSU, bez sensu, bez sensu. Jestem wściekła. Serio.
Byłam dziś z Misiem na zakupach, wróciłam tylko z lakierem do paznokci. Ale za to Misiu kupił nowe rolki i zaczynamy śmigać,mm ;))) Super... drzewo całe w czereśniach w ogródku,chyba jutro pójdę je oskubać, wreszcie słońce, nadmorski wiatr, owoce i lepszy humor, bo niedługo wakacje
DAMRADĘDAMRADĘDAMRADĘDAMRADĘDAMRADĘDAMRADĘDAMRADĘ
wiwii
16 czerwca 2013, 20:56w szkole zawsze było, jest i będzie niesprawiedliwie, no ale co poradzić... a jak się nie poddasz to na weselu brata będzie wyglądała najlepiej ze wszystkich ;)
unikatowa
16 czerwca 2013, 20:22dlatego cieszę się, że w mojej szkole jest dziennik elektryczny i średnia ważona ; chociaż nauczyciele też często wystawiają ocen za sympatie ; podciągając kilka setnych ;) i dasz radę kochana ; nie ma się co łamać . Trzeba walczyć, a na weselu brata będzie z ciebie prawdziwa laska ; ) i wszystkim szczęki poopadają ; )