Z 69kg wróciłam do 67,5kg...
Wreszcie naprawiłam wagę i zważyłam się. Jestem zadowolona. Powoli wrócę do mojego 65. Na dodatek dzisiaj mam @, więc na pewno waga została trochę zawyżona :)
Wczoraj zjadłam dość dużo, ale nie mam wyrzutów, bo były to same zdrowe rzeczy,
kanapki z pomidorem,szynką,szczypiorkiem,ogórkiem,mmm :)
ryż preparowany w szkole
na obiad pierogi ze szpinakiem i ruskie (5szt)
na kolację makaron pełnoziarnisty z pieczarkami i sosem,
a w międzyczasie jedno kinder bueno, pozwoliłam sobie, bo jak mam okres, to wariuję...
no i duuużo kubusia :)
Dzisiaj jadę z moim D. i niestety jego rodzicami w pakiecie na koncert DISCOTEX do Gdańska. Thomas Anders&Modern Talking Band, Bad Boys Blue i Savage. W prawdzie nie są to kompletnie moje klimaty, ale mojego D i jego Taty jak najbardziej. Bilet dostałam jako dodatek do prezentu na święta, nie mogłam się nie zgodzić. Myślę, że w sumie.. może być fajnie, gdyby nie to, że umieram z bólu przy @ ;<
malutkanat
17 marca 2013, 21:52no to baw sie dobrze:)