w szkole nie mam okazji nic podjeść, nie ma właściwie czasu na jedzenie..
dziś na śniadanie: dwie ziołowe grzanki
2 śniadanie: jogurt
przekąska: bułka z parówką (a'la hot dog) jestem zła na siebie, ale wzięłam za mało jedzenia, byłam głodna i skusiłam się.
obiad: zupa pomidorowa z ryżem
kolacja:
piękna pogoda, a taaak boli mnie głowa, że nie mam siły ćwiczyć, ani się gdzieś ruszyć :(
wczoraj się przefarbowałam i WRESZCIE wróciłam do naturalnego koloru. oby mocno farba się nie spłukała, to będzie idealnie i przestanę się farbować!
madzia1920
4 września 2012, 15:53Ja też mam jakiegoś lenia dziś. Ale ruszam dupsko za chwilę i biorę się do pracy. A jaki masz swój naturalny kolor ?