Dzień dobry kochani :)
Chciałam się pochwalić że waga spadła od zeszłego tygodnia o -0,70
Moja waga na dziś to 53,3 pomału wracam na dobry tor :))
Od zeszłego piątku zaczęłam też marszobieg ze swoim Piotrusiem :)
Towarzyszy mi zresztą on wyszedł z tym pomysłem żeby uprawiać ten sport
bo widział moje załamanie po ostatnim ważeniu :P
A tak na prawdę to nie waga mnie tak zdołowała jak dodatkowy cm
w udach i złość że przez trzy miesiące ćwiczyłam na orbim i nic mi nie ubyło
a troszkę przytyłam i szybko wróciły centymetry :|
Dlatego na razie obri poszedł w odstawkę a jest teraz rowerek i
marszobieg :) Po tym marszobiegu miałam takie zakwasy
że nawet się nie spodziewałam bo przecież tyle ćwiczę :P
A zakwasy miałam z tyłu na udach i pośladkach i piszczelach
Ale uwielbiam czuć jak mi mięśnie pracują i te zakwasy :))
Od trzech tygodni robię również 8min buns z tym ze z każdym tygodniem z większą
ilością serii od wczoraj robię 4 serie po 8min ;))
Ale chodzi mi o to że sama wzrokowo widzę różnice i coraz bardziej
podoba mi się moja pupa :)) Jupiiiii :)
Dlatego kobitki trzeba zawsze po każdym upadku się podnosić do góry
i iść do przodu :) Nie poddawać się :)
Teraz lecę zrobić generalne porządki żeby w weekend było
więcej luzu :)))
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
monitaaaaa :))
Chciałam się pochwalić że waga spadła od zeszłego tygodnia o -0,70
Moja waga na dziś to 53,3 pomału wracam na dobry tor :))
Od zeszłego piątku zaczęłam też marszobieg ze swoim Piotrusiem :)
Towarzyszy mi zresztą on wyszedł z tym pomysłem żeby uprawiać ten sport
bo widział moje załamanie po ostatnim ważeniu :P
A tak na prawdę to nie waga mnie tak zdołowała jak dodatkowy cm
w udach i złość że przez trzy miesiące ćwiczyłam na orbim i nic mi nie ubyło
a troszkę przytyłam i szybko wróciły centymetry :|
Dlatego na razie obri poszedł w odstawkę a jest teraz rowerek i
marszobieg :) Po tym marszobiegu miałam takie zakwasy
że nawet się nie spodziewałam bo przecież tyle ćwiczę :P
A zakwasy miałam z tyłu na udach i pośladkach i piszczelach
Ale uwielbiam czuć jak mi mięśnie pracują i te zakwasy :))
Od trzech tygodni robię również 8min buns z tym ze z każdym tygodniem z większą
ilością serii od wczoraj robię 4 serie po 8min ;))
Ale chodzi mi o to że sama wzrokowo widzę różnice i coraz bardziej
podoba mi się moja pupa :)) Jupiiiii :)
Dlatego kobitki trzeba zawsze po każdym upadku się podnosić do góry
i iść do przodu :) Nie poddawać się :)
Teraz lecę zrobić generalne porządki żeby w weekend było
więcej luzu :)))
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
monitaaaaa :))
azile1987
12 maja 2011, 07:43hej Piękna!!!! długo Cie nie było, hym mnie z resztą dłużej;) Oglądałam sobie teraz Twoja galerię i nie mogę wyjść ze zdumienia jakie postępy zrobiłaś!!!! i nadal trzymasz wagę! GRATULUJĘ! Bo wiem jak ciężko jest nad tym zapanować wystarczy na 2 tygodnie odpuścić i juz ciężko się nawrócić;) Odezwij się czasami ja walczę z ostatnimi 2 kilogramami wzięłam się na powaznie bo lato idzie;) buziak.
marta24zagan
20 kwietnia 2011, 20:15... Wszystkiego Najlepszego :-)
Dana40
14 kwietnia 2011, 15:47Trzymam kciuki :-)))
Kwiatuszek80
9 kwietnia 2011, 20:17gratulacje ze spadku wagi
agam82
8 kwietnia 2011, 22:44Nie zazdroszczę tych centymetrów ale niestety mnie też przybyły. Mam nadzieję, że damy radę trzymam kciuki za te marszobiegi!
biedronka666
8 kwietnia 2011, 21:03Nie spodziewałam się, że ktoś stwierdzi, że za mało jem. ;D Wszyscy mi w kółko powtarzają, że jestem głodomor. A ja po prostu często jem. :) Myślałam, że orbitrek mnie usportowi...ale mówisz, że nie działa? :/ Chociaż w sumie ja jestem kanapowcem, dopiero zaczęłam swoje życie z ćwiczeniami, więc może jednak coś da? :P Dzięki za radę, postaram się spróbować...ciężko u mnie z czasem, dlatego ćwiczę w domku. :) No i nie dziękuję za powodzenie(oby się spełniło;D). :P
mama0712
8 kwietnia 2011, 18:59Gratuluję Ci spadku wagi, bardzo optymistyczny jest Twój wpis:) I tak ma być:) Pozdrawiam.
szafirek.21
8 kwietnia 2011, 15:49jak ja już bym chciała mieć taką wagę. Zazdroszczę i gratuluję;):) a tak samo lobię czuć, że mięśnie pracują;):)
dotek86
8 kwietnia 2011, 14:39spadku!!!Fajnie,że masz kompana do ćwiczeń:)Nie ma to jak wsparcie:)Oby mi też waga ruszyła:)pozdrawiam
biedronka666
8 kwietnia 2011, 14:21Gratuluję bardzo:) I zazdroszczę :P Ja chyba nie umiem się odchudzać, nic nie chce u mnie spaść... ;) Chyba za dużo jem i za mało ćwiczę... :) Pozdrawiam. :)
marta24zagan
8 kwietnia 2011, 14:09... gratuluję spadku :-) Pozdrawiam serdecznie ! Miłego dnia !
zoneczka2007
8 kwietnia 2011, 13:34Gratulacje!!! Oby tak dalej. Masz racje że po każdym upadku trzeba sie podnieść i iść na przód! buziaki
hailstone
8 kwietnia 2011, 12:41Gratuluję spadku wagi! :) Ja też lubię czuć wszystkie mięśnie po ćwiczeniach :D
tuuusiak01
8 kwietnia 2011, 12:00ooo to gratuluję spadku:) u mnie cały czas tyle samo na wadze - zastój totalny, a do końca kwietnia miało byc o 3kg mniej :( nie wiem jak tego dokonam...
malalady
8 kwietnia 2011, 11:30super, gratuluję:) oby tak dalej! Ile trwa Twój marszobieg?
TanCerca
8 kwietnia 2011, 11:14gratuluje :))