Hej Kochani :)
Kolejny dzionek sobie minął :)
Byliśmy na małych zakupach żeby uzupełnić zapasy w lodówce :)
Listy się trzymałam więc żadnych wybryków
nie kupiłam :)
No kredkę do oczu ale była na liście
Dzisiaj moje ważenie piątkowe waga 53,5kg
Do sylwestra zostało 7 tygodni żeby osiągnąć swój cel wagowy
do tego dnia muszę chudnąć w każdym tygodniu po 500g :)
Ostatnio to tak chudnę przeważnie po 300g tygodniowo zobaczymy
czy się uda
Menu:
mała czarna z łyż.cukru 30kcal
ŚNIADANIE:dwie kanapki z sałatą i sałatką z tuńczyka 500kcal
OBIAD:brukselka,pieczone udko z kurczaka
dwa jabłka, jogurt 382kcal
PODWIECZOREK:tarta marchew z łyż.cukru i sokiem z cytryny
jogurt bananowy 260kcal
KOLACJA:sałatka z twarożkiem,rzodkiewką,pomidorkiem,
papryką i szczypiorkiem 253kcal
1425kcal
Aktywność:
120min rowerek stacjonarny
200 brzuszków
Śliczny brzuszek co ?
Pozdrawiam was bardzo serdecznie :)
Kolejny dzionek sobie minął :)
Byliśmy na małych zakupach żeby uzupełnić zapasy w lodówce :)
Listy się trzymałam więc żadnych wybryków
nie kupiłam :)
No kredkę do oczu ale była na liście
Dzisiaj moje ważenie piątkowe waga 53,5kg
Do sylwestra zostało 7 tygodni żeby osiągnąć swój cel wagowy
do tego dnia muszę chudnąć w każdym tygodniu po 500g :)
Ostatnio to tak chudnę przeważnie po 300g tygodniowo zobaczymy
czy się uda
Menu:
mała czarna z łyż.cukru 30kcal
ŚNIADANIE:dwie kanapki z sałatą i sałatką z tuńczyka 500kcal
OBIAD:brukselka,pieczone udko z kurczaka
dwa jabłka, jogurt 382kcal
PODWIECZOREK:tarta marchew z łyż.cukru i sokiem z cytryny
jogurt bananowy 260kcal
KOLACJA:sałatka z twarożkiem,rzodkiewką,pomidorkiem,
papryką i szczypiorkiem 253kcal
1425kcal
Aktywność:
120min rowerek stacjonarny
200 brzuszków
Śliczny brzuszek co ?
Pozdrawiam was bardzo serdecznie :)
nata89
13 listopada 2010, 21:39damy radę i do sylwestra będziemy piękne ;)
iva90
13 listopada 2010, 15:10to z Twoją zawziętością na pewno osiągniesz cel. Sukcesywnie, małymi kroczkami brniesz ku lepszemu, zazdroszczę siły...
magda06077
13 listopada 2010, 14:14z twoja wytrwaloscia napewno Ci sie uda:)milego weekendu
patiii1984
13 listopada 2010, 10:51trzymam kciuku żeby się udało! choć i tak już pięknie ważysz! :)
karenknightly
12 listopada 2010, 23:41systematycznie cwiczysz i jestes wytrwala - ja mysle, ze do sylwestra sie uda! Uściski!
unia023
12 listopada 2010, 22:18Gratuluje wytrwalosci na zakupach ja raczej jakis slodycz podrzuce do koszyka :))) No i tyle rowerka i brzuszkow ja to nawet 1 bym brzuszka nie zrobila :)) I liczę na Ciebie , ze zobacze 31 grudnia Twoj cel 50 kg i Szczerze zycze Ci tego :)pappa