Menu:
mała czarna z łyż.cukru 30kcal
Śniadanie:płatki musli z mlekiem i jabłko 530kcal
Obiad:ziemniaczki puree, kotlet z piersi kurczaka,surówka
z buraczków czerwonych 595kcal
Podwieczorek: nie było
Kolacja:kawałek grilowanego kurczaka,dwie kromki razowca,
kilka suszonych owoców, jogurt 610kcal
Razem:1765kcal
Niestety nie popisałam się
Aktywność:
85mi rowerek stacjonarny
mała czarna z łyż.cukru 30kcal
Śniadanie:płatki musli z mlekiem i jabłko 530kcal
Obiad:ziemniaczki puree, kotlet z piersi kurczaka,surówka
z buraczków czerwonych 595kcal
Podwieczorek: nie było
Kolacja:kawałek grilowanego kurczaka,dwie kromki razowca,
kilka suszonych owoców, jogurt 610kcal
Razem:1765kcal
Niestety nie popisałam się
Aktywność:
85mi rowerek stacjonarny
gwiazdolinka1982
7 listopada 2010, 07:30wcale nie jest tak tragicznie.No i rowerek był.Spokojnie ;) ściskam mocno :)
membrillo
6 listopada 2010, 20:49tylko bez fałszywej skromności :P bardzo fajne menu, i ćwiczenia też były- myślę, że dzień na dietetycznym plusie :)
kiiwi
6 listopada 2010, 17:59no właśnie, cwiczeniami spaliłaś zbędne kalorie :)
iva90
6 listopada 2010, 17:32może dla Ciebie to nie jest jakiś tam super ekstra dietowy dzień, ale ogólnie patrząc na to - wyszłaś na zero. Zjadłaś tyle ile powinna zjeść kobieta o Twojej macie, a przy tym ćwiczyłaś, więc jest spoczko ;)