Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:P
30 sierpnia 2009
no i jakos leci u mnie ;) przez dwa dni świętowałam z rodzinką zdobycie prawka, a ze znajomymi opiero będę to oblewać :D jeździłam z siostra dzisiaj na rowerze no i przejechałyśmy kilka kilometrów ;)a poza tym to zachwycam się piosenką Budki Suflera "Ratujmy co się da". Od prawie tygodnia chodzi mi ona po głowie i podśpiewuję ją w domu :) jeszcze mi został tylko jeden dzień wolności.... ;/ bo od wtorku szkoła... klasa maturalna, więc trzeba się będzie przyłożyć do nauki :( dobranoc ;) :*
SweetChocolatee
31 sierpnia 2009, 01:10Niestety ja w tej samej sytuacji, hehe, tylko problem w tym, że się nie chce uczyć ;p Jeszcze nam został ten poniedziałek wolności, ale kto wie, może oprócz owocnego roku w szkole czeka nas także owocny sukces w odchudzaniu? ;)