Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23 tydzień :)


Dawno mnie tutaj nie było :D. Ale dużo się w tym czasie działo. 

Jedną z najważniejszych spraw, jestem w ciąży.:) To już 23 tydzień, będziemy mieli córkę. Co do tego jak się czuję to raz lepiej, raz gorzej. Początki nawet nie były takie złe, potem koło 12 tygodnia zaczęłam się gorzej czuć tak do 20 tygodnia. Teraz jest raz lepiej raz gorzej, nie pomagają mi upały... Udało mi się pracować do 20 tygodnia, chciałam dłużej, ale niestety teraz zgodnie z zaleceniami lekarza najważniejszy jest bobas. Aktualnie uczę się funkcjonować na l4. Choć powiem szczerze, że to nie lada  wyzwanie. 

Co do wagi póki co była dla mnie łaskawa. Dzisiaj waga poranna 108,7 kg. Waga  początkowa 107,5kg. 

Musze ogarnąć moje jedzenie, także będę tutaj częściej.

  • Ecambiado

    Ecambiado

    2 września 2019, 22:57

    Wspaniała wiadomość:D Mały Cud:D ja pracowałam do 8 tygodnia... hehe Kiepsko się czułam, a tez sytuacja rodzinna sprawiła,ze dobrze,ze byłam w domu bo bym nie ogarneła jeszcze pracy. W związku z tym....odpoczywaj ile wlezie:D ile się tylko da. :)

  • tulipana

    tulipana

    28 sierpnia 2019, 22:18

    Gratulacje! Ja rok temu miałam podobnie 🙂Teraz prawie roczna córka i niestety sporo kg, bo 3 trymestr był najcięższy 😜Także pilnuj wagi bo niestety potem to problem 😕

  • AlexisDelCielo

    AlexisDelCielo

    28 sierpnia 2019, 14:10

    Komentarz został usunięty

  • AlexisDelCielo

    AlexisDelCielo

    28 sierpnia 2019, 14:10

    Gratulacje kochana :)) ja tez krótko pracowałam w ciąży ...

  • kklaudia1882

    kklaudia1882

    28 sierpnia 2019, 13:47

    Gratulacje 😘 bobas najważniejszy, przyzwyczaisz się 😉

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.