Hej:)
Bardzo chce schudnąć, ale nie potrafię nie umiem, kiedyś mi się udało ... z wagi 105 kg schudłam do 69 kg... wazyłam tak z 5 lat...a potem waga zaczeła pomału rosnąć ( w ciągu następnych 4 lat) i waże 88 kg:( . Źle mi z tą wagą, z tym tłuszczem wylewającym się na boki.... W tym roku znów chciałam zawalczyć, szybko przyszla wiosna...więc orbitrek schowałam za kwiaty i pomyślałam, o nordicu... 3 razy w tyg po 10 km i pół godz siłowni na powietrzu... Szło mi nie źle, ale pewnego dnia po 2 miesiącach maszerowania... myślałam, że nie wróce już do domu... tak zaczęła boleć mnie stopa... tabletki i maście nic nie dają.. ostrogi mi się porobiły w obu stopach... załamałam się bo nic mi się nie chce udać, aby schudnąć:( Pomyślałam, że może szczegółowa rozpiska co zjeść, pomoże chociaż troszkę a wiem, że koleżance jednej pomaga, a druga pięknie z Wami schudła... więc liczę, że i mi się uda...
Proszę trzymajcie za mnie kciuki aby na swoje 45 urodziny zobaczyć 7 z przodu:)
Serdecznie pozdrawiam..