Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Świadomośc porażki i miła niespodzianka.


Przyznać muszę, że byłam na 100% pewna, że wczorajsze ważenie będzie PORAŻKĄ,
Jakoś kilka okazji się skumulowało.
A tu proszę ponad kilogram mniej

Udało się, ale i tak żałuję, że dałam ciała.
Więc jest poprawa w moim nastawieniu do tej całej "operacji".
Kac moralniak może zdziałać więcej niż niejedno postanowienie :)

A dziś nagroda za schudnięcie 3kg. Idę do sąsiadki na skrable :)
Z winem pod pachą

Miłego wieczoru życzę sobie i Wam!
  • Invisible2

    Invisible2

    25 stycznia 2014, 21:18

    Kurcze super spadek, udanej zabawy u sąsiadki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.