Miałam różne etapy w swoim życiu jeśli chodzi o wagę. Miałam sylwetkę, której pragnęłam po śmierci mamy przestałam ją mieć z czasem. Teraz jestem na etapie sylwetki, która muszę akceptować. Starałam się ograniczyć na ile to możliwe w ciąży, jadłam słodkie tylko od święta, ale tyłam i tyłam
W 27tygodniu okazało się, że mam cukrzycę ciążowa, mogłam się spodziewać bo jestem obciążona genetycznie, ale miałam nadzieję że jednak mnie to nie dotknie skoro nie jem słodkiego
Niestety, ale i jak się okazało stety. Dieta ta odmieniła moje samopoczucie, ale i przestałam tak tyc. Teraz mam nad sobą większą kontrolę :) Tylko jak to mi wyjdzie do końca.. :) mam nadzieję, że na długo zagości w moim życiu :)