Tak jak obiecałam dzis rano weszłam na wagę ( co prawda czuje się cała spuchnięta i w ogóle bywało lepiej ) ale na szczęscie pokazała ona dokładnie tyle co na pasku czyli 52,8 kg :) Oznacza to zwycięstwo mimo że były po drodze święta i sylwester ( nie ważyłam się od 22 grudnia) ;P I mimo że ledwo klikam w klawisze a głowe mi rozsadza to mam siłę cieszyć się z tej wagi :P Od jutra wchodzę na 1500 kcal - powoli mogę zacząć stabilizację na której chce jeszcze z 1,5 kg zrzucić :) Dzisiejsze menu jest odrobine powalone bo oczywiście z powodu choroby nie mam smaku więc próbuje wszystkiego :P
Menu:
śn- 9:00- kanapka z tatarem- 105 kcal, 200 czekolada, ferwex 70 kcal
2śn- 11:20 - 145 kcal pół kajzerki z serem i wędliną, 130 kawałek drożdzówki, 70 szprot w pomidorach, 90 kcal kanapka ,15 kcal suszona żurawina ,90 chleb z czoskiem
ob- 14:30 - 115 zupa kalafiorowa, 10 suszona żurawina, 50 mleko z czosnkiem pól szklanki, 20 kawałek chleba z masłem zeby zabić smak czosnku:P
kol- 18:30 - jogurt 90 kcal , mandarynki lub pomarancza około 100 kcal
tak czy tak ma wyjsć około 1300 kcal :)
Mam nadzieje że i wam jakos idzie to chorowanie bo z tego co wiem to naokoło z 90% ludzi choruje :) Chciała bym tylko po cichu życzyć sobie żeby skonczyło sie to na przeziębieniu a nie jakis skomplikowanych chorobach typu kocia czy psia grypa :P Buziaki ale wirtualne bo zarażam ;*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
bedezdrowa
6 stycznia 2013, 03:11o, teraz zobaczyłam poprzedni wpis o ferwexie:)
bedezdrowa
5 stycznia 2013, 18:26mało sie spadłam z krzesła -> ferwex 70 kcal :D :D
ewela22.ewelina
5 stycznia 2013, 18:16kochana no super ze waga taka:))) na szczescie mineły swieta!
paulina16x
5 stycznia 2013, 15:43Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Ładnie Ci waga schodzi :)
jooogusia
5 stycznia 2013, 14:58Gratuluję kochana :* widać masz duzo silnej woli a to najważniejsze :)