Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hula hop

19 lipca 2012

Hejka,

postanowiłam, że będę regularnie ćwiczyć i codziennie robić brzuszki. Od wczoraj mi się to udaje :) Ciekawe tylko jak długo hehehe bo ja ich nie lubię, a wręcz nie cierpię... no ale ponarzekać można hehehe ;)

A więc wczoraj:
100 brzuszków
1000skakanek
aaa i uczę się kręcić hula hop, bo widziałam u jednej z Was niezłe efekty :)))

Dzisiaj:
30 min bieg
160 brzuszków
i nadal uczę się kręcić hula ;))) jak już mi brak cierpliwości to je rzucam ;) Wczoraj pomyślałam, że pewnie nie chce się kręcić bo jest za lekkie, więc wsypałam ryżu i cholera nadal się nie chce kręcić ;)))) Trudno, może w końcu kiedyś mi się uda i pokręcę więcej niż parę obrotów ;))))

Pozdrawiam

Dodaj komentarz

kamciaa1012
20 lipca 2012, 11:31

ja nawet nie mam cierpliwości do tego hula-hop więc nawet nie zaczynam się uczyć kręcenia :P
kamciaa1012
20 lipca 2012, 11:29

a mogłabyś mi Kochana podać jego pełną nazwę? :)
lwica1982
20 lipca 2012, 10:22

tez mysle sobie kupic hula hoop, widze ze na Vitalii duzo dziewczyn zaczelo krecic:) pozdawiam
STORCZYK79
20 lipca 2012, 10:15

Jeśli chodzi o hula-hop to łatwiej się kręci jak wystawisz trochę prawą nogę do przodu wtedy kółko tak nie spada.
natalia29094
19 lipca 2012, 23:19

o matko, to ja jestem mega leniem :) podziwiam, gratuluję i życzę wytrwałości.
Anith
19 lipca 2012, 22:59

jak na kogoś kto nie lubi, robisz dużo brzuszków :) gratuluje! heh uświadomiłaś mi jakim leniem jestem :P
mritula
19 lipca 2012, 22:39

No a jaka jest wielkość tego hula? Odpowiednia to taka co sięga do pępka:) Ja nie kręciłam 16 lat i bez problemu mi poszło:)