Szukalam pracy...dlugo i bezowocnie...tzn hmmm owocnie,ale wymagania pracodawcow typu-3jezyki pefreckt, dyspozycyjnaosc itd za gowniane pieniadze...studia skonczone,administracja gospodarcza,praktyka w dobrej firmie w Berlinie.Praca w tej firmie rowniez...Jakas satysfakcja? NIE!!!! Ludzie tylko walcza o stolki,siedza w pracy obowiazkowo min.2godz wiecej...raporty,rozliczenia,tableki i lizanie dupy!!!!
Zlozylam papiery do kilku szpitali i klinik itp,jakies zaplecze mialam bo kilka larte temu pracowalam w szpitalu i skonczylam kurs medyczny,zdrowie i opieka spoleczna.Dostalam prace w domu starcow..dzisiaj byl moj drugi dzien..i co??? Satysfakcja z tej pracy jest bezcenna,dzisiaj jedna babcia mnie wycalowa,druga wysciskala,jeden dziadek powiedzial oddzialowemu jaka to ta nowa pracownica dobra i kochana.Jedna babcia dokarmia mnie wciaz cukierkami...i wiecie co??? Nie zamienilabym tej pracy na elegancka prace w biurze,na szpileczkach itd:-) Do tego moge dorobic kilka modulow do mojego kursu i zostac pielegniara dyplomowana...tego mi brakowalo w pracy w biurze.
Biegam nadal,wczoraj machnelam 15km...piekna pogoda:-)
wiec tak moge spokojnie napisac,ze jeszcze niedawno nie mialam pracy,nie czulam sie spelniona itd...teraz jest super,praca jak najbardziej mi odpowiada,biegam nadal wiec endorfinki robia swoje!!!!! 6.04 POLMARATON yeaaaaahhhhhh
Sciskam Was wszystkie dziewczynki....
ile swiat wydaje sie piekniejszy:-D
Dariusiaa
30 marca 2014, 12:01Buła mi się cieszy jak czytam co piszesz :D Cieszę się Twoim szczęściem, powodzenia dalej :)
grubiutka87
21 marca 2014, 21:48Jak ma się pracę,którą się lubi to ma się szczęście ! gratulacje :)
Lovelly
21 marca 2014, 20:28super! gratuluję kochana ;*
WiolettaKukier
21 marca 2014, 16:31Super! Gratulacje! Jednak nie ma to jak praca, która daje frajdę :) Powodzenia