Dzsiaj znalazlam artykul goscia,ktory wspaniale pisze o bieganiu,niesamowicie motywuje:-)
Jesli nadal nie wiecie czy zaczac biegac itd,ten artykul jest dla WAS!!!!
Milej lektury:-)
Malutki fragment wypowiedzi:
''Prawdą jest, że dominującym powodem, dla którego bieganie jest tak popularne, jest walka ze zbędnym balastem, czyli tłuszczem. Ciąża spożywcza, czy jak kto woli syndrom Maćka, jest dla wielu osób przyczyną obniżonej samooceny i ogólnym złym samopoczuciem, które niekiedy objawia się nawet stanami depresyjnymi. Wspaniale jest się czuć dobrze we własnej skórze, jeszcze lepiej jest bezwstydnie paradować z gołym, sportowym bębnem po plaży. Spójrzmy wprawdzie w oczy - nadwaga i tłuszcz wylewający się z paska, nie świadczy dobrze o człowieku. I nie tłumaczmy proszę, okropnego lenistwa genami, "grubymi kośćmi". Oczywiście pomijam osoby, które faktycznie są chore! Zawsze się zastanawiałem, kogo chcą oszukać osoby, które tłumaczą swoją tuszę wcześniej wymienionymi powodami? Siebie? Ja nie widzę usprawiedliwienia dla tłuściochów - nie jestem w stanie zrozumieć i pewnie nie zrozumiem, osób, które nie akceptują swojej tuszy i nic z tym nie robią. To po prostu nic innego, jak ohydne zapuszczenie się i przebrzydłe lenistwo. Dlatego pora wziąć się w garść, życie w swe ręce i przetopić smalec BIEGANIEM, które jest naprawdę bardzo przyjemne!''
Pozdrawiam i sciskam!!!!
ilonka1127
10 września 2013, 10:52Naparwdę fajny artykuł i faktycznie poźniej biegaie staje się jak poranna czy wieczorna toaleta. Ja też złapałam bakcyla kilka lat temu choć do dziś ciężko mi sie zmotywować zeby biegać ranno zdecydowanie wolę wieczorem i oczywiście jak zawsze mam problem z motywacją przy złej pogodize. POwodzonka!!!