Tak,tak to chore,ale ja naprawde uwielbiam jak mnie boli.
Moj nauczyciel w podstawowce mowil ze miesnie sie ciesza:-)
Jestem z siebie cholernie dumna!!! Bylismy dzisiaj z Luckym na spacerze,w lesie i zaczelam sobie biec,az dobieglam do domu!!! Tararraraaammmmmmmmmmm!!!!!!!!!!!!
ok 6km bez przerw,jak dla mnie duzy sukces.
Moj T oglada mecz a ja czytam Was troche:-)
Zjadlam niedawno kolacje,tak wiem pozno itd,ale jeszscze spac nie ide spokojnie;-)
Wieczorem nie cwiczylam,planuje duzo seksu zamiast ;-)
Bilans dnia:
Sniadanie: Koktajl (jogurt,mleko ryzowe,kiwi,banan,siemie),pieczywo chrupkie z serkiem
Przekaska: jablko z odrobina masla orzechowego
Obiad: pszenica z warzywami z salatka
Kolacja:zupa cukiniowa,pszenica z warzywami i salatka
Bilans cwiczen:
Bieg: 6km
Spacery z psiakiem 5km
Rower 5km
Mel B posladki,ABS i boczki z Tiffany
W planach wciaz lampka wina:-)
Sciskam Was Mocno
Udanego Piateczku:-) Weekend!!!!!
Invisible2
30 sierpnia 2013, 21:27Haha dużo seksu zamiast ćwiczeń- przyjemne z pożytecznym ;DD Trzymam kciuki aby dalej tak dobrze szło! :))