Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TO JA, WASZA BALERONICZKA SŁONINKOWA :))


Cześć Lasencje!!
Alem ja wytęskniona za Wami Ale ja znowu na chwilkę jeno
Laski, jest MASAKRA z tym egzaminem. Babę, mówiąc krótko, POJEBAŁO!!!! Dała 50 minut na test 6 pytań jednokrotnego wyboru, jedno małe zadanko i 3 obszerne, co mają liczenia a liczenia, wpisywania a wpisywania, księgowania a księgowania...GRRR WRRRR Nie zdążyłam zrobić wszystkiego, w zasadzie nikt nie zdążył, bo było to fizycznie NIEMOŻLIWE!!!! Jak dostanę 3 to będzie cud nad cudy!!! Ja nie mogę dostać dwói, po prostu nie mogę, bo... Bo pedziałam  sobie, że jak obleję, to sobie żyły podetnę A ja nie chcę!!! Ja mam dzieciów i przyszłego małża!!! Ja muszę żyć! Ja mam WAS - MOJE LASKI NEBESKE!!! Więc same rozumiecie... Muszę to zaliczyć.
W niedzielę mam kolejny egzamin... Już rzygać mnie się chce tymi wiadomościami nieprzydatnymi dla mnie wcale!!! Kurna jego olek, po jaką pieczarkę, pytam się, poszła ja na te gupie studia??? No cholera mnie strzela już. 
Dieta w czarnej dupie.... Wczoraj na uczelni zjadłam na obiad makaron penne ze szpinakiem i objadłam się ta świnia A wieczorem wyciągłam Pafcia i Majusieństwo na pizzę.... No masakra jakaś.... Ale dobre było
Dzisiaj już 3 razy podchodziłam do sporządzenia wpisu, ale zawsze coś mi wypadało, więc musiałam przerwać. A to musiałam Jej Maleńkości czas umilać zabawą, a to Jej Maleńkość zrobiła Tomaszka, więc trza było przewinąć, a to już pora spaceru się zrobiła, a to potem obiadek dzidzi dać, bo sama se przecież nie weźmie, leniuszek jeden A teraz niby dzidzia zasypia, ale słyszę jak piszczy i świergocze niczym zarzynana świnka, z której zrobią pyszną szyneczkę Więc zaglądam tam co i rusz.
Muszę Was poczytać, bo nie wiem, co u Was, a bardzom ciekawa
Nie obiecuję, że pokomentuję wszystkie zaległe wpisy, ale postaram się chociaż troszkę.
Dziewczyny, ja chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować za okropnie przemiłe komentarze dot. mojej fryzurki. Mówicie, że odważna... że Wy to w ogóle nigdy, bo za odważna.... i że chciałabym, ale się boję... i że mi pasuje taki fryz....
No więc tak, od kilku lat noszę taki fryz. Ja też się bałam! Ale miałam faceta, który był fryzjerem i robił mi przeróżne eksperymenty na łbie. A mi się to bardzo podobało. Miałam nawet wzorki powycinane po bokach! Poznałam go jak miałam 30 lat i byliśmy razem prawie 4 lata. 2 lata temu panu się odwidziało i nas zostawił, mnie i Julkę znaczy się. I już nie mam fryzjera... Teraz mam fryzjerkę, która też super mnie strzyże I powiem Wam, że nie ma się czego bać. Do mojej fryzury wszyscy się już przyzwyczaili I dziwne by było, gdybym nagle miała włosy do pasa. Tak wiem... nie da się NAGLE mieć włosów do pasa...
Dobra, miało być krótko, a ja jak zwykle się rozpędziłam po klawiaturce aż dymi
Zdjęcia będą od jutra, bo nie robiłam w weekend.
A teraz nie czytajcie tego co poniżej....

Wczoraj znowu miałam sex stulecia... nie wiem, co mi się stało z tym sexem Mam taką ochotę ostatnio, że aż sama się sobie dziwię Ale dzisiaj sobie nie poużywam Pafcia, bo @@@@@@@@ przyszła   Ale może jakiś tylko mały deserek lodowy, może z nutellą?

Teraz już można czytać znowu
Kończę, bo muszę się pouczyć. Nie słyszę już pisków z komnaty Jej Maleńkiej Ości, zatem pewnie zasła Najsamwprzód muszę Was poczytać, choć troszkę, bo nie wytrzymam
I love you do bólu!!!

Monisława von Pszygłup de la Schajba

P.S. Zajrzałam do klólewny, czy śpi. No zasnęła, ale w jakiej pozycji.... Głowa tam gdzie powinny być nogi, a tam gdzie powinna być głowa to jest lewa ręka zwrócona w stronę dużego palca u prawej stopy... Prawa ręka pod plecami tyłem do ściany przy wypiętej pupci zwróconej boko-tyłem do okna. Nos na prawym boku lewego policzka przodem do drzwi. kciuk zwrócony ku sufitowi w pozycji "OK". Lewe kolano lekko ugięte w stronę szczebelek od strony ściany na ukos od przewijaka... Więc same widzicie, jakie to moje dziedzunio jest zwichrowane... Nie wiem po kim
  • MagdalenazWenus

    MagdalenazWenus

    29 maja 2012, 08:36

    Musialam sobie wygooglac tego Atkinsona zeby dowcip zalapac,

  • NaMolik

    NaMolik

    28 maja 2012, 23:53

    ja to sie zastanawiam czy ten twój fryzjer to tylko na głowie cos ci zrobil bo w glowie.... :) co do maleńkości to śpi mniej wiecej tak jak ta wyobrazm sobie ciebie - niewobrazalnie :) - mniej wiecej kam mój K. :) Pozdrawiam .Ps. my tu z krakowa to pielgrzymke do Czestochowy za te twoje egzaminy machniemy i bedzie!!!!

  • MagdalenazWenus

    MagdalenazWenus

    28 maja 2012, 23:07

    Ta Malenkosc to troszke jak Picasso.A wlosy sie da od razu dlugie,mozna kupic na Allegro i powplatac. Absolutnie mnie fascynuje co te dziewczyny z Afryki z tymi wlosami wyprawiaja,cuda normalnie. Tych sexow to nie komentuje bo tego fragmentu nie czytalam bo nie wolno bylo.

  • cytrynka1980

    cytrynka1980

    28 maja 2012, 21:24

    A jak już zdasz to będą wpisy przynajmniej 2x dziennie? No, proszszsz... :-) Kocham Cię czytać! Żądam wpisu o tym jak poznajesz mężczyzn swojego życiu: rzeźnika, Jonasza, fryzjera i Pafła.

  • Andzik95

    Andzik95

    28 maja 2012, 20:16

    No jak to po kim! Po mamusi ;) Tylko się nie ciachaj... bo szkoda by było:) i kogo ja bym później czytała coby mi się humorek naprawił i mięśnie brzucha popracowały przy RECHOTANIU:) Ucałuśkaj Jej Maleńkosć niech rosnie z niej ta zwichrowana dziewuszka... i niech zawiruje swiat:)

  • babeczkaprzykosci

    babeczkaprzykosci

    28 maja 2012, 19:44

    u ciebie jak zawsze wesolo i niew iadomo co komentowac bo skakasz po tematach jak przyglup jakis no :-)) fryz ci pasuje wiesz?chyba przegapilam twoje zareczyny czy cus bo widze ze masz przyszlego malza :-)) to chyba sie slub kroi jakis co?cuda sie zdarzaja...napewno bedzie te 3 :-))

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    28 maja 2012, 18:25

    Ależ karkołomną pozę przybrała Jej Maleńkość, hehehe. Zazdroszczę sexu stulecia jak zawsze. Ale fajnie, że przynajmniej tobie się układa w tych sprawach. Za pizzę masz naganę. Na diecie się nie jada pizzy, Moniu! Na diecie się je trawę i inną surowiznę. Przywołuję cię do porządku. Zapomnij o lodach z nutellą!! O. P.S. Ja przez tę zazdrość to nieprzyjemna się robię...;)

  • marusia84

    marusia84

    28 maja 2012, 18:04

    Nawet nie próbuje wyobrazić sobie taj pozycji.. Majkosia znaczy :-)) A na te studia to po co poszła ,, aa ?

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    28 maja 2012, 17:47

    o losie jaka matka taka natka, więc nie dziwi nic, że maluśka powykręcana śpi :))) jak możesz mieć te głupie egzaminy, powiedz im, że nie masz czasu się uczyć, bo Vitalię zaniedbujesz, nooooooooo!!!! buźka :*

  • anna.bukaczewska

    anna.bukaczewska

    28 maja 2012, 16:31

    jak mi znikasz z pola widzenia ...

  • anna.bukaczewska

    anna.bukaczewska

    28 maja 2012, 16:30

    i szlocham ...

  • anna.bukaczewska

    anna.bukaczewska

    28 maja 2012, 16:30

    i tęskniem ...

  • anna.bukaczewska

    anna.bukaczewska

    28 maja 2012, 16:29

    albo może jeszcze bałdziej :-)

  • anna.bukaczewska

    anna.bukaczewska

    28 maja 2012, 16:29

    baałłdzo ;-)

  • anna.bukaczewska

    anna.bukaczewska

    28 maja 2012, 16:28

    ja też cie kocham :-*

  • majarzena

    majarzena

    28 maja 2012, 16:17

    Chyba sie zgubilam w koncowce!

  • coffeebreak

    coffeebreak

    28 maja 2012, 15:04

    Biedne to twoje dziecko :-(((( czemu ją zawinęłaś w supełek?

  • coffeebreak

    coffeebreak

    28 maja 2012, 15:03

    Moja córka dzwoniła, że cała klasa czeka. Nie idą do centrum kopernika bo ty jesteś fajniejsza :-)))

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    28 maja 2012, 14:51

    już szubko budźże tego powykrecanego stworka bo córka kofinki nie zwiedza warszawy z reszta klasy tylko stoi koło rosmana i czeka na ciebie z pozdrowieniami od kawusi

  • .morena

    .morena

    28 maja 2012, 14:50

    Monia ja wierzę, że to zdasz bo ja też nie chcę, żebyś sobie żyły musiała podciąć... :P :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.