Chyba jednak wczoraj miałam zły dzień, po którym dziś nie ma śladu,no może poza delikatnymi zakwasami:) . Moja dzisiejsza aktywność fizyczna ograniczyła się jazdy na rowerze do pracy i z pracy razem ok 4 km. W pracy sporo chodziłam, przenosiłam ,dźwigałam... jutro na zajęcia fitnessu :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MonBoj
16 maja 2015, 19:22Lusesita bo ja uwielbiam jeździć na rowerze, jak tylko mam chwilę...nieco dłuższą niż te 7 minut jak jadę do pracy... jutro na rower się wybieram po śniadaniu :)
Lusesita2015
15 maja 2015, 22:51Dzisiaj tak sobie pomyślałam, żeby pojechać na rowerze do pracy, ale stwierdziłam, że jest za zimno i będzie padać i chyba znalazłabym 100 innych wymówek...a Ty napisałaś, że pojechałas do pracy na rowerze i wiesz co? Zmotywowalas mnie, nawet jeśli to były 4 km. Pozdrawiam i życzę sukcesów ☺☺☺
Lusesita2015
15 maja 2015, 22:47Komentarz został usunięty
MonBoj
14 maja 2015, 23:15:) cieszy mnie to mam zakwasy na piersiach, bicepsach i brzuchu
Wiosna122
14 maja 2015, 21:41Jak są zakwasy to znaczy że jest idealnie :D