Dziewuszki ja mam inny problem... [czas na ćwiczenia mam wieczorem jak Mania śpi] , gorzej z dietą jak mam się odchudzać jak mieszkam z teściową??
O tyle dobrze , że cała kasę jaką zarabiamy odkładamy na budowę domu [zejdzie nam jeszcze z półtora roku]
A ona raczej ma tradycyjną polską kuchnie [ tłustą i kaloryczna ] ... jak tu się odchudzać i nie obrazić jej??
Może zacznę jeść w małych talerzach??
Leeah poradziła mi
MonaLisa -Ja miałam ten sam problem i znów będę miała jak przeprowadzę się do mamy - tyle, że okoliczności inne, moja mama po prostu uwielbia mnie karmić i tuczyć ![]()
Może spróbuj jeść mniejsze porcje? Albo powiedz, że sama sobie przygotujesz jakiś zamiennik do najbardziej kalorycznego dodatku z jej obiadu, bo chcesz troszkę schudnąć i tyle ![]()
Może spróbuj jeść mniejsze porcje? Albo powiedz, że sama sobie przygotujesz jakiś zamiennik do najbardziej kalorycznego dodatku z jej obiadu, bo chcesz troszkę schudnąć i tyle 
Ja tak robiłam i jak mama np. smażyła piersi z kurczaka na oleju, to ja wrzucałam je do piekarnika.
KURCZĘ OBY TO POMOGŁO I ŻEBY SIĘ NIE OBRAZIŁA
iwidorka
4 czerwca 2013, 15:12Niestety trzeba się ograniczać, co do ćwiczeń przy dziecku doskonale cię rozumię :), bo wiem jak siostrze jest ciężko z małym wygospodarować trochę czasu :)
xtruskawka
4 czerwca 2013, 13:18Hej, widze ze masz problem z czwiczeniami przy corce. A w jakim wieku juz ona jest? Poniewaz ostatnio w Rozmowach w Toku ogladalam jak mamy razem z bobaskami czwiczyly. Naprzyklad, kladziesz sie na podlodze w pozycji jak na brzuszki i kladziesz bobaska na brzuchu i podosisz glowe tak jak na 'pol brzuszki'. Albo kladziesz bobaska na podlodze a ty nad nim przejmujesz pozycje jak na 'kobiece pompki' i sie pochylasz nad nim mowiac slodkie slowka typu 'akuku' czy cos takiego. Kobieta tak robila z 3 tygodniowym bobaskiem i on mial niezla zabawe z tego bo sie usmiechal ciagle. A jezeli twoja corcia jest jest starsza tak 2-3 lat i juz sama potrafi brykac po domku, to moze jak sie tam bawi to zamiast nad nia siedziec to na przyklad czwicz przy niej. Fakt, moze nie dasz rady zrobic solidnej serii czwiczen bo albo cos tam bedzie chciala sobie do noska wsadzic albo sie wywroci albo cos. Ale zawsze lepsze 3 minuty kiedy jestes o silach a nie po calym dniu wysilkow w domu czy przy dziecku :) Pozdrawiam goraco, Konstancja