Po świętach nadszedł czas na przeziębienie... czułam, że tak to się skończy!! Ale cóż nie to w tym wszystkim jest najgorsze... nie ma nic gorszego( w moim przypadku) jak bolesne (raz na jakiś czas) bóle menstruacyjne! Wczoraj tak dały mi się we znaki, że jak to się mówi chyba liznęłam nieba! :( Na ten czas odstawiam ćwiczenia fizyczne i aktywność fizyczną , nawet taką w mniejszym stopniu. Leżę zwinięta w kłębek jak jeż i czekam .... czekam.... i czekam... aż wszystko wróci do normy. Już nie mogę się doczekać, może to właśnie już jutro będę mogła powrócić na siłownię i znów szaleć wśród sprzętów :) Czuję już taką potrzebę niestety nie mam zamiaru walczyć ze swoją naturą. Cierpliwie poczekam i w odpowiednim momencie powrócę. Zresztą zawsze tak robię. Nigdy wbrew sobie, zawsze zgodnie ze sobą:)
Tak więc co do diety jak najbardziej na tak :) Wszystko jest tak jak być powinno może nie na 100% ale na 99,9 ;)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)
angelisia69
19 kwietnia 2017, 14:29ja przed porodem miewalam takie bole ze na pogotowiu bywalam,i zdarzylo mi sie mdlec :( cos okropnego,wspolczuje ci!!Ale polecam Ci olej z Wiesiolka,po 2-3mies regularnej suplementacji,objawy PMS sie znacznie poprawiaja no i boole sa o wiele mniejsze.Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zywych!
Barbie_girl
19 kwietnia 2017, 09:15Szkoda ze masz takie bole ;( ja chyba jednak mam to szczescie bo mimo @ czy to przed czy po zawsze bez problemu moge cwiczyc :) nie wiem czy bierzesz ale mi tabletki anty pomogly wczesniej mialam bule a teraz jest w miare milo i spokojnie :) Super ze z dieta jest ok ;) pozdrawiam
mojamotywacjaa
19 kwietnia 2017, 09:47Ja biorę tabletki ale tylko przeciwbólowe to są typowe, tabletki poradzone przez moją ginekolog... co do tabletek anty to nigdy nie brałam :) a tym bardziej teraz gdy nieuchronnie nadchodzi czas do bycia mamą :)