Lubicie takie rzeczy? Batony proteinowe, odżywki, ciastka bez cukru itp? Ja szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie bez nich mojego jadłospisu, uwielbiam testować nowości i gdy tylko coś ciekawego pojawi się na sklepowych półkach, od razu po to sięgam :D
Dla przykładu:
Kupiłam je w Lidlu i to za 2,99 zł! W składzie mamy tylko jabłka, a są naprawdę smaczne i, co mnie zdziwiło, rzeczywiście chrupią!
A jeśli chcecie poznać moją opinię na temat innych FIT produktów i być na bieżąco z nowościami, to zapraszam do obserwowania konta na INSTAGRAMIE -> TUTAJ
Możecie też zajrzeć na bloga, tam dogłębnie analizuję każdy produkt -> TUTAJ
zurawinkaaa
25 marca 2019, 07:51O takie chipsy z jabłka bym spróbowała. Bo do innych produktów fit nie jestem jakoś bardzo przekonana...
Cos_pozytywnego
21 marca 2019, 10:57Ja „nie mogę żyć” bez batonów proteinowych Oshee - czekoladowy i masło orzechowe. Wolę nawet te niż GoOn, bo mają mniej zbity środek. Nie jem słodyczy, więc dla mnie są idealne, cudowne :) z chipsami akurat nie przepadam, bo wydają mi się dość mdłe w smaku, ale to wszystko przecież kwestia gustu :)