Dobry wieczór ! :)
Wstałam rano i stwierdziłam, że nie chcę dzisiaj placka owsianego. Więc zaczęłam myśleć co zrobić na śniadanie? Wpadłam na pomysł. Zrobiłam naleśnika z mąki pełnoziarnistej z połówka tartego jabłka i połówką banana. Do ciasta dodałam oczywiście mój ukochany cynamon oraz kokos. Dodałam też dwie łyżeczki twarożku do środka a na wierzch potarłam ciemną czekoladę z pomarańczą. Pyszotka, dawno nie jadłam tych naleśników a kiedyś to było z nimi tak jak z plackami owsianymi teraz - codziennie.
Drugie śniadanie na uczelni. Kanapka z serkiem twarogowym i plasterkiem pomidora, dodatkowo mandarynka.
Obiad: kasza jaglana, ogórek kiszony, pomidor, papryka konserwowa, jogurt naturalny, sól ziołowa, pieprz ziołowy - wszystko razem mieszane. Dodatkowo jajko sadzone na maśle klarowanym posypane solą ziołową, pieprzem ziołowym i chili.
Po obiedzie zabrałam się za notatki na prezentację. Później poszłam poćwiczyć na orbitreku - niestety pogoda nie dopisała żeby wyjść na zewnątrz.
Po treningu : dwie kromki z tuńczykiem i pomidorem, trochę papryki konserwowej.
Czy jeszcze coś dzisiaj zjem nie wiem, To zależy o której pójdę spać.
Na razie czekam aż wystygnie mi zielona herbata.
Pozdrawiam ! ;)
angelisia69
15 kwietnia 2016, 03:45kombinowanie i potem takie cuda powstaja ;-) na tym polega kuchcikowanie.Pysznosci