Waga oscyluje pomiedzy 74 a 75 kg. Wiem, ye ostatnio sobie troche pozwalam, ale czasami po prostu mam ochote na jedzenie :D Poki co chleba twardo nie ruszam. Slodyczy tez nie. Moje grzechy to losos wedzony, dodatkowa porcja leczo albo kawalek kurczaka. I moze dlatego waga sie tylko waha a nie rosnie...
Jak dobrze pojdzie, to dzis zaczynam z basenem :) W niedziele probowalam pobiegac, i pewnie dzis powtorze probe. Wiem, ze jak sie wezme, to bedzie idealnie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.