Misie i Szproteczki Moje kolorowe.
Wypadłam z rytmu pisania i bycia na V.
Częściej mnie tu nie ma( za mało czasu) niż jestem.
Nic nie wnoszę swoimi wpisami, na komentowanie tak uczciwie co dziennie nie mam czasu, nadrabianie też mi się nie udaje.
Żegnam się więc z V, nie wiem czy na zawsze czy tylko na jakiś czas. Pamiętnika nie usuwam, nie zamykam,może jeszcze kiedyś do niego wrócę.
Diety nie porzucam, biegania też, zależy mi na moim zdrowiu i dobrym samopoczuciu.
Trzymajcie się moje kochane, niech moc spadających kilogramów będzie z wami.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
holka
9 lutego 2016, 13:34Rozumiem o czym mówisz....zazwyczaj jest szał,coś jest nam potrzebne,bierzemy i dajemy...jak zakochani...ale gdy zauroczenie przechodzi to traci się zainteresowanie tematem ;) Szkoda,bo wiele osób powiedzmy "mi znanych" odeszło...ale odeszło bez słowa tym bardziej przykre...Dobrze,że nie zamykasz pamiętnika,zdrowo jesz i biegasz...Mam nadzieję,że od czasu do czasu,zechce Ci się napisać do nas chociaz parę słów :) Pozdrawiam i powodzenia!
vita69
9 lutego 2016, 13:00ostatnio też się zastanawiałam czy nie zamknąć pamiętnika i czy nie zniknąć:( pisanie tez mi nie idzie, ale chyba nie potrafię tak do końca:(( będe do Ciebie zaglądać :**
Idziulka1971
7 lutego 2016, 20:29Ja również coraz rzadziej tu bywam, ale raz w tygodniu jeszcze wpadam aby zdać relację. Mam nadzieję, że zatęsknisz szybko i wrócisz. Buźka.
stempelek49
5 lutego 2016, 21:30następna znika.... Przykro. Pozdrawiam
enigmaa
5 lutego 2016, 20:47Mam nadzieje ze nie na zawsze a na jakis czas. Bede czekac
SILNAWOLAZNALEZIONA
5 lutego 2016, 15:33Widzę ze nie tylko ja mam takie przemyślenia.. no nic ja na Ciebie tu poczekam-jakieś minus 20kg wiec masz dużo czasu...pozdrawiam
hwhwhw72
5 lutego 2016, 12:45wszystkiego dobrego i do miłego zobaczenia:))
NieidealnaG
5 lutego 2016, 09:54Powodzenia, trzymaj się i do zobaczenia może kiedyś :)
nussell
5 lutego 2016, 08:37Trzymaj sie i wróc kiedyś
natalie.ewelina
5 lutego 2016, 08:36powodzenia i aktywnego zdrowego zycia
coconue
5 lutego 2016, 08:00Ojjjjjjj....oby to bylo znikniecie na tydzien.
NewShape2017
5 lutego 2016, 07:42Dzień dobry,. Mam podobnie tez wypadlam z rytmu na V. Ale z. Innych powodów a mianowicie mam depresję i 0 ochoty na cokolwiek lacznie z kontaktami z rodzicami. Staram sie z tym walczyć. Udanego dnia