Sobota jak to sobota , wzorowa nie była , ale jeden dzień w tygodniu mogę sobie pofolgować.
Dziś ostatni dzień a6w.
Szok! Udało mi się drugi raz w ciągu czterech miesięcy zaliczyć te ćwiczenia , całą serie , dzień po dniu bez przerwy.
I jeśli Wionka nadal będzie ze mną , zaczynamy ponownie od następnego poniedziałku.
Z racji niedzieli zafundowałam sobie leniwy poranek.
Zjadłam śniadanko , zrobiłam dzbanek zielonej herbatki i leżę pod kocykiem z kompem na kolanach.
Plan na dziś wygląda następująco
-grzeczna dieta
-dużo płynów
-zero słodyczy
-60 minut hula-hop
-60 minut orbi
-42 dzień a6w
-mazianie , foliowanie , balsamowanie.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
dekanna1976
24 lutego 2013, 23:49Podziwiam Cię za to a6w. Ja zrobiłam 1 dzień i podziękowałam, bo takie miałam zakwasy. Szkoda mi siebie, że taka marną mam kondycję, ale z Tobą się cieszę, że udało Ci się 2 raz to zrobić.
Editt2382
24 lutego 2013, 16:40Gratulacje kochana!!!! ja do a6w mialam dwa podejscia niestety po kilku dniach przestawalam:( Moze sproboje kolejny raz... Pozdrawiam:)))
SzczuplaMonika
24 lutego 2013, 16:15Kochana, jesteś demonem wytrwałości! Gratuluję!
monsia85
24 lutego 2013, 12:22super a jak efekty pochwal sie!!
dekanna1976
24 lutego 2013, 12:10Gratuluję, ja odpuszczę te ćwiczenia, brak mi kondycji. Może później...
Chocolissima
24 lutego 2013, 10:48dzięki :) gratuluje ukończenia a6w :D jak troche schudne, to też się za to wezme, bo jedna z tą wagą, to za duże obciążenie dla kręgosłupa :/ miłego dnia!
Kamila112
24 lutego 2013, 09:49Wszystkiego dobrego :)
Joannaz78
24 lutego 2013, 09:48A moze pokarzesz porownanie?
moszyk123
24 lutego 2013, 09:10Gratuluje! Ja kiedyś też próbowałam, ale się poddałam w połowie. Może jak zobaczę Twój efekt to się bardziej zmotywuje;)
azi74
24 lutego 2013, 09:09Gratuluję !:) Miłej , spokojnej niedzieli :)))
Nejtiri
24 lutego 2013, 08:59WOW! BRAWO, terminatorko 6-kowa!!!! Chylę czoła! A JAK EFEKTY?? :)