Planowałam skorzystać z pięknej i słonecznej pogody i umyć dziś okna.
Niestety pogoda mnie wykiwała. Zamiast słońca , szaro buro i ponuro. Temperatura też nie zachęca do wietrzenia , ani siebie , domu.
Trudno mycia okien nie będzie. Świat się nie zawali , a jeśli nawet to przez brudne okna ja tego i tak nie będę widziała.
Poniedziałek prawie grzeczny.
Zjadłam dwie kostki czekolady.
Mąż mi się z nią rozsiadł pod nosem , co prawda nie chciał mi dać. Przekonywał że mi nie wolno , ale nie przekonał.
Czekolada wylądowała w moim brzuchu , ale nie na długo bo zaraz potem wzięłam się za ćwiczenia.
Zaliczone zostało - hula hop 40 minut , orbitrek 65 minut , 21 dzień a6w.
Dziś oczywiście jak to przy wolnym poranku dzień rozpoczęty ćwiczeniami.
40 minut hula-hop , 22 dzień a6w ( teraz już z górki ) , 60 minut na orbitreku.
Miało być mycie okien , ale nie wyszło więc wykąpałam się , wymaziałam brzuszek balsamem ujędrniającym , zawinęłam folią i leże sobie pod kocykiem wygrzewając się , a brzuszek się ujędrnia.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
MagdalenazWenus
23 października 2012, 22:18Alez Ty wymiatasz z tymi cwiczeniami.Pewnie chuda juz jestes.
kate3377
23 października 2012, 19:30U mnie dziś to samo było - mżawka, ciemno i wiatr:( Okropna pogoda:(
dorota2791
23 października 2012, 18:10A ja okna umyłam, udało się bo u nas słonko było i w miarę ciepło
toxicsoul
23 października 2012, 17:5022 dzień a6w? To brzuszek już pewnie nieźle wyszczuplał :) A obrazek świetny, taki na poprawę humoru :D
princesa116
23 października 2012, 17:39podoba mi się twój obrazek , a co do okien to jak już zaczniesz to wskocz i do mnie mam tylko 4 -y :):)pozdrawiam
princesa116
23 października 2012, 17:39podoba mi się twój obrazek , a co do okien to jak już zaczniesz to wskocz i do mnie mam tylko 4 -y :):)pozdrawiam
SylwiaOna
23 października 2012, 16:05hehehhehe rozwalił mnie obrazek:D
justyna.ja85
23 października 2012, 15:43Super to zdjęcie :))
Marta.Smietana
23 października 2012, 10:38Moi wczoraj lody wcinali przy mnie sadyści cholerni. Buziaki
azile1987
23 października 2012, 09:39oj ja do tych okien też zbieram się jak pies do jeża....
Zytong
23 października 2012, 09:29eeech ile Ty masz zapału do ćwiczeń :) co do okien, to ja je umyłam jakies 2-3 tygodnie temu, a juz są tak brudne,ze wygląają jakby nie były myte heh w sumie zawsze mozesz umyc okna od środka, a jak bedzie ładniej, to z zewnątrz ;)
kuska23
23 października 2012, 09:09ja wczoraj miałam taki dzień porzadkowy, również okna umylam, trzeba korzystać z dni słonecznych bo będzie ich coraz mniej, niestety:-( zazdroszczę wolnego, bo dziś jeszcze chętnie zostałabym w domku, miłego dnia:-*:-*:-*
ewela22.ewelina
23 października 2012, 09:00NIEŹLE:)