Te upały mnie wykończą.
Czuję się jak serdelek i to taki na gorąco.
Woda mi się zatrzymuje w organizmie , łapki mam popuchnięte , nóżki mam popuchnięte ,jestem ociężała .
Wczoraj oczywiście nie poćwiczyłam , ale znalazłam sobie inny sposób żeby nieźle się spocić.
Obiecałam mężowi upiec babę ziemniaczaną. Składniki miałam , od soboty czekały tylko na przerobienie. Wzięłam się do tego po pracy , roboty przy tym co nie miara.
Obrać 3kg ziemniaków , 1kg cebuli , 2kg ziemniaków zetrzeć ,dzięki Ci Panie za mikser z tarczą do tarci bo chyba bym się wykończyła jak bym miała robić to ręcznie , pokroić cebulę , pokroić boczek wędzony , boczek z cebulą udusić w garnuszku.
W domu prawie 30 stopni , a piekarnik nastawiony na 180 raczej powietrza nie ochładzał.
Dałam jednak radę.
Baba czy jak to inaczej nazywają kartoflak wyszedł pyszny.
Wiem że to nie dietetyczne , ale kawałeczek musiałam spróbować.
Dziś rano poćwiczyłam jednak tylko 30 minut hula-hop i 40 minut orbitreka.
Więcej nie dałam rady , wszystko przez ten gorąc.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
good.day.my.fat.angel
22 sierpnia 2012, 15:37Ale ta baba musiała być pyszna, lubię takie zapiekanki, mniam! :) I super poćwiczyłaś, jak zawsze mnie zadziwiasz :)
mritula
22 sierpnia 2012, 15:00Mniam !!!!!!!! Już sobie wyobraziłam ta zapiekaneczke!!! Ja kocham upały i strasznie mi jest ich tu brak. Miłego dnia :*
SylwiaOna
22 sierpnia 2012, 14:19słuchaj tyle co dzis pocwiczyłas to jest na prawde dużo, mozesz byc z siebie zadowolona...orbitrek daje niezle w kosc;)
marusia84
22 sierpnia 2012, 12:34Czuje się tak samo :/ A baba pewnie smaczna :)))
AMORKA.dorota
22 sierpnia 2012, 12:22ja piję herbatę z pokrzywy,aby woda się nie zatrzymywała i jakoś pomaga....polecam
Integra
22 sierpnia 2012, 12:05no niestety w takie upaly nie ćwiczy się dobrze, ale też nie należy przesadzać, bo organizm taką temp. też jest przemęczony , czyli umiar i dużo płynów :)
plichcia
22 sierpnia 2012, 11:26jak ja bym upiekła taka babkę to też bym musiała spróbować więc wcale ci się ni dziwię :)
Valdi4320
22 sierpnia 2012, 11:25hm :))))
Valdi4320
22 sierpnia 2012, 11:25hm :))))
aga19751975
22 sierpnia 2012, 10:55jak ci się udaje gotować dla rodziny i nie jesc ? dla mnie to trudne
experience80
22 sierpnia 2012, 10:31ależ to musi być dobre, muszę kiedyś spróbować ale jak się chłodniej zrobi, bo teraz to nawet ochoty na jedzenie nie mam. Też puchnę od tych upałów. Echhhhh...... Ale pozdrawiam Cię serdecznie. Miłego dnia.
corros
22 sierpnia 2012, 10:00jamiii, super ze jednak pocwicylas
poziomeczka1992
22 sierpnia 2012, 09:44oo mniam mniam, polecam wiatraczek :D idealnie się sprawdza na gorące dni, tylko trzeba uważać aby nie zawiało bo może się skończyć na bolesnych skutkach :) Pozdrawiam :*
merry94
22 sierpnia 2012, 09:41oj joj:| co za pogoda:| dala by na wstrzymanie:|
grubaskaMartaska
22 sierpnia 2012, 09:34a u nas wichura i pada, więc okna muszą być pozamykane :( ale jak się trochę uspokoi to na pewno pootwieram bo nie wytrzymam ;p miłego dnia ;)
ewela22.ewelina
22 sierpnia 2012, 09:31no o jeden kawałek nie chodzi:D a u mnie brak upałów ale za to własnie burza idzie he:D
Edzia.slupsk
22 sierpnia 2012, 09:30...kawałeczek nie zaszkodzi ;) 3maj się maleńka u nas na Pomorzu powietrze rześkie i lekkie więc zapraszam nad Bałtyk