To tytułowe pytanie wczoraj słyszałam chyba 1000 razy.
Wszyscy byli pewni że ja już na urlopie , a tu niespodzianka.
Każdy handlowiec który wczoraj przyjechał to rzucał tekst " Co to koleżanka panią z urlopu wykolegował?" Po którymś razie już się z tego tak śmiałam że jednemu to powiedziałam tak
" No widzi pan czego to ludzie nie zrobią żeby sobie urlop przedłużyć . Koleżanka teścia wykończyła." Gościowi oczy z ważenia wyszły. No oczywiście sprostowałam że dziadek był po 90 i umarł po prostu ze starości , ale jak sobie minę tego gościa przypomnę to jeszcze chce mi się śmiać.
Dziś jednak nie cieszę się , nie skacze z radości że to ostatni dzień żeby coś mi znowu nosa nie utarło .
Cieszyć się będę jak w czwartek postawie stopy na mazurskiej ziemi i będę pewna że mam już urlop.
Druga część tytułu! No taki komplement usłyszałam wczoraj z rana , a było tak.
Obsługiwałam klienta . Facet się na mnie patrzy a raczej gapi jak ciele na malowane wrota i w pewnym momencie mówi
-Jaka pani śliczna.
Mi oczy zrobiły się na pół twarzy , bo gość mógł by być moim ojcem , ale słyszę znowu
-Jaka pani śliczna , umówi się pani ze mną .
-Dziękuję za komplement , ale umówić się nie umówię bo jestem mężatką.
- Nie szkodzi , ja mam żonę.
- Szkodzi , ja jestem młodą mężatką i monogamistką.
- Eee.. , opowiada pani. Ja jestem starszy , doświadczony i mógł bym panią wiele nauczyć i wiele pokazać.
- Ja jednak nie skorzystam .
-To szkoda.
I poszedł sobie , a ja dostałam ataku śmiechu , ale śmiałam się dla tego że rano nie mogłam sobie poradzić z włosami , ciągle coś mi gdzieś odstawało , wywijało się i wedle mojego mniemania wyglądałam jak by piorun w miotłę strzelił.
Nie wiem jak to jest ,że jak ja się sobie najbardziej nie podobam to faceci zasypują mnie komplementami.
Pochwalę się jeszcze że dało mi się wytrwać całe dwa dni bez słodyczy , i dziś jeszcze się trzymam , a kuszono mnie już pączkami.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
ibiza1984
18 lipca 2012, 20:54Hahhahaha! Ja miałam kiedyś takiego klienta, który chciał mnie kupić razem ze sklepem, w którym sprzedawałam :D Te dziadki to nieraz wymiatają ze swoimi propozycjami..
monia.l
17 lipca 2012, 16:37haha niezły klient :) udanego i słonecznego urlopu życzę
anitka24
17 lipca 2012, 15:03no kochana ale miałaś propozycję, nie do odrzucenia !!! :-)
Nienia87
17 lipca 2012, 14:52hhe sama Cię namawiam a póki co o tym nie myślę :)
MllaGrubaskaa
17 lipca 2012, 13:48Może kiedyś , ale ja nie podzielam zdania tych panów co mi prawią komplementy , na razie wolę pozostać anonimowa :) tak mi dobrze :)
Nienia87
17 lipca 2012, 13:46hehehe nieźle :).Swoją drogą mogłabyś się ujawnić ze zdjęciem na dzień lub dwa :D.
mritula
17 lipca 2012, 13:42Hehehe niezły gościu:) A komplement myślę był prawdziwy mimo wszystko:) Miłego dnia!!
marusia84
17 lipca 2012, 10:30WOW TAKI KOMPLEMENT TO JEST COŚ :))
mirabelka.ikselka
17 lipca 2012, 10:09No no niezły podrywacz :D
plichcia
17 lipca 2012, 09:16no ja lubie takie komplemenciki, zawsze dowartościowują, miłego wypoczynku
Carla75
17 lipca 2012, 08:44eee, Mlla, FLYRCIARO! :)
merry94
17 lipca 2012, 08:33no to mialas przydoge ze starszym panem :) nic tylko brac :D..
Beslimka
17 lipca 2012, 08:18haha właśnie, to my szukamy problemów, mężczyźni nawet tego nie zauważają ;)
azile1987
17 lipca 2012, 08:17tak ja też to zauważyłam, może faceci mają jakiś inny filtr załozony na spojówki niż my;)
kate3377
17 lipca 2012, 08:07Bo mężczyźni nie widzą tych naszych odstających włosów. Oni patrzą na nas inaczej i widzą tylko nasze piękno:)