Wczoraj cały dzień śpiąca i nieprzytomna chodziłam. Wieczorem miałam nadrobić czytanie waszych wpisów , ale tak mi się spać chciało że oczy mi się zamykały , głowa opadała i nosem w klawiaturę waliłam . Poszłam spać o 21. Obudziłam się o 2:20 i za jasną cholerę zasnąć nie mogłam , turlałam się po łóżku , łaziłam wodę pić , kładłam się i dalej sen nie chciał przyjść . Zasnęłam dobrze po 3 , a pobudka przed 5 bo dziś ta beznadziejna , nudna pracująca sobota. I oczywiście jak by mi ktoś teraz położył na biurku poduszkę to położyła bym głowę i zasnęła w pięć sekund.
Ponarzekałam , to teraz się pochwalę Od poniedziałku jestem grzeczna jak aniołek . Dieta utrzymana wzorowo , zero słodyczy , ćwiczenia co drugi dzień , kolacja przed 18 . I czuję po spodniach że luzik się robi
Ważenie w poniedziałek , liczę na ładny spadeczek .
Kolejne ważenie to już na podsumowanie miesiąca bo w międzyczasie okres się pojawi , a wiadomo że przed i w trakcie waga mój wróg , bo w tedy zamieniam się w wielbłądzicę.
Jako że dziś w pacy raczej nie wiele mam do zrobienia to mogę sobie poczytać co u was i słówko na uszko szepnąć .
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają .
Wiosnę już czuć w powietrzu !
*Dziękuję za wszystkie komentarze .
ibiza1984
18 marca 2012, 00:28Oooo Kochana - jeśli jesteś taka grzeczna waga będzie spadać.. ba.. nawet musi! A słodycze są niedobre... kto by w ogóle je jadł :)
Abuja
17 marca 2012, 21:55Spadnie ładnie!
agraffka84
17 marca 2012, 21:30Ja mam podobny dzien, ale rodzinka podopiecznej w natarciu, wiec musze stac na bacznosc do poniedzialku Grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
zemra79
17 marca 2012, 14:28trzymam kciuki za poniedzialek
exlibris18
17 marca 2012, 12:44Też bym chciala nie jeść słodyczy, ale chyba jestem uzależniona ;) a Twoj spadek na pewno bedzie duuuzy:))
Mycha1805
17 marca 2012, 10:19A mnie Papużka obudziła po 8, ale nadal leże w wyrku, a on się grzecznie bawi :) jak spodnie luźniejsze to na pewno duża róznica na wadze :) udanego weekendu i efektywnego ważenia w poniedziałek :)
ooUlka
17 marca 2012, 09:55Ja też dzisiaj jakaś niewyspana jestem. :( Cieszę się, że tak dobrze Ci idzie. Powodzenia, jak już się zważysz to daj znać jakie efekty. :*
ParaTi
17 marca 2012, 08:22no i pieknie :D oby tak dalej :)
blondiblue22
17 marca 2012, 07:31spadek na pewno będzie:-)