Dosłownie , tylko jeden mały krok , a mogło by mnie nie być tu dziś , mogło by nie być mnie już wcale. Jakiś idiota mało mnie nie przejechał ! Na pasach , na zielonym świetle ! Gdybym go nie zauważyła , gdybym zrobiła jeszcze ten jeden krok , została by ze mnie mokra plama , gość wjechał na skrzyżowanie jak wariat , wyskoczył z zakrętu nawet nie przyhamował .
Jeszcze ręce mi się trzęsą .Przyszłam do pracy , trzęsłam się jak osika , usiadłam nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Brzuch mnie rozbolał , śniadanie poszło do wc , teraz głowa mnie napieprza .
Dziękuję Bogu że tylko na nerwach się skończyło.
kasia8147
16 marca 2012, 10:32sliczna48
16 marca 2012, 10:12miałam dwa miesiące temu taki sam przypadek
labris
16 marca 2012, 09:18Znam ten ból, bo też kilka razy miałam taką sytuację. Niestety takie są realia, że nigdy nie możesz ufać kierowcy innego samochodu ani niczemu dookoła kiedy poruszasz się po ulicy czy nawet chodniku. Trzeba mieć oczy dookoła głowy i uważać na każdym kroku. 3maj się. Najważniejsze, że nic się nie stało.
katrinka1978
16 marca 2012, 08:46WIEM CO CZUJESZ BO JA MIALAM PODOBNA HISTORIE TYLKO ZE JA PROWADZILAM AUTO DOJEZDZALAM DO ZAKRETU I JAKIS WARIAT TAK WYSKOCZYL ZZA ZAKRETU ZE WJECHAL NA MOJ PAS,MINAL MNIE DOSLOWNIE JAKIES KILKA CM I POJECHAL SOBIE DALEJ-MASAKRA!!!!GDYBYM BYLA BLIZEJ PEWNIE BYLOBY PO NAS,A WIOZLAM MOJE DZIECI I MEZA TAKZE DLUGO NIE MOGLAM DOJSC DO SIEBIE.CIESZE SIE ZE NIC CI NIE JEST:)
Valdi4320
16 marca 2012, 08:36Hmm .. oczy dookoła głowy .. :)) .. Ale jesteś !
ewela22.ewelina
16 marca 2012, 08:28no wiem:D dlatego nie ide dzis:D dmay se rluzu:D o kurde:O:O:O dobrze ze ci nic nie jest!!!! co za ciołek:////
mirabelka.ikselka
16 marca 2012, 07:55:O
madziuniasz89
16 marca 2012, 07:36Ja pier.... i dziwić się, że potem tyle głupich wypadków!! i dziwią się ludzie matkom, które dzieci nie chcą puścić z oczy.... OMG
ibiza1984
15 marca 2012, 21:40Człowiek jest takim cholernym egoistą i myśli tylko o sobie. A najgorsze jest to, że przez to chore myślenie można komuś kiedyś zrobić krzywdę - nawet jeśli świadomie się nie chce. Nie rozumiem takich ludzi, a Ty... uważaj na siebie następnym razem :)
MllaGrubaskaa
15 marca 2012, 21:29franczeska85 , też tak sobie pomyślałam , jednak ta moja starsza siostrzyczka mnie pilnuje tak samo jak wtedy gdy żyła.
franczeska85
15 marca 2012, 21:21czyjaś reka nad Toba czuwała :))))))
marusia84
15 marca 2012, 17:07Współczuje Ci bardzo. Ja po ostatniej stłuczce na skrzyżowaniu, nie lubie jeździć samochodem :((
newi1986
15 marca 2012, 16:04Teoretycznie w przeznaczenie nie wierzę, ale takie sytuacje dają wiele do myślenia....
Zagubionaxxx
15 marca 2012, 12:27Cale szczescie,ze nic Ci sie kochana nie stalo i skonczylo sie tylko na strachu!!! Wspolczuje...Czasem sie zastanawiam jacy instruktorzy daja takim idiotom prawo jazdy ;//
Qassia
15 marca 2012, 12:06Ludzie to idioci! Najważniejsze, że się nic nie stało! A co do kawy to kwestia przyzwyczajenia już kilka dni próbuję pić bez cukru i mleka i idzie mi coraz lepiej ;)
patrycja1804
15 marca 2012, 10:59całe szczęscie, że nic ci się nie stało!!
Mycha1805
15 marca 2012, 10:45O matko kobieto!! Na kolanach na Jasną Górę! Co to za kretyn?? Najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło :) zrób sobie gorącą herbatkę i ochłoń :) nigdy więcej takich przygód ... spokojnego i bezpiecznego dnia :***
princesa116
15 marca 2012, 10:40najważniejsze że nic Ci nie jest :)pozdrawiam
WielkaPanda
15 marca 2012, 10:30Najważniejsze, że miałaś głowę na karku i dobry refleks. Dobrze, że jesteś z nami:)
nanuska6778
15 marca 2012, 09:28Wiem, co czujesz... 3 tygodnie temu szlam z moja coreczka i Jej kolezanka, obie "za raczke", na pasach, na zielonym... Szczescie, ze zauwazylam i szarpnelam Je do tylu... Bylaby potrojna tragedia... Facet nawet sie nie obejrzal... Koszmar... Serce do dzis mi wali, jak o tym mysle...