Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas na miesieczne podsumowanie


Data ...
Wymiary dla modelu Nowy pomiar Ostatnio Początkowo Zmiana
Masa ciała , kg 88,8 kg 96 kg -7,2 kg ( -8,1 % )
Pozostałe wymiary
Szyja cm 34 cm 35 cm -1 cm ( -2,9 % )
Biceps cm 34 cm 36 cm -2 cm ( -5,9 % )
Piersi cm 105 cm 110 cm -5 cm ( -4,8 % )
Talia cm 94 cm 102 cm -8 cm ( -8,5 % )
Brzuch cm 110 cm 116 cm -6 cm ( -5,5 % )
Biodra cm 114 cm 121 cm -7 cm ( -6,1 % )
Udo cm 66 cm 70 cm -4 cm ( -6,1 % )
Łydka cm 43 cm 45 cm -2 cm ( -4,7 % )
Spalonych kalorii kcal 0 kcal 0 kcal 0 kcal ( 0 % )
Zawartość
tłuszczu
%
Oblicz
44 % 32 % + 27.272727272727 %

o 7.2kg mnie mniej i o cale 35 cm. Prosze nie zwracac uwagi na "pomiar" zawartosci tluszczu bo jest nieprawidlowy. Ciesze sie najbardziej ze straty cm z ud i lydek, mysle ze moge podziekowac moim rowerkom zarowno temu w garazu co i temu w kuchni:). Powiem wam szczerze ze nie tyle cieszy mnie spadek co moje podejscie do kwestii diety i ruchu. Nie ma tu wymuszania, zbednych emocji, zadnego nacisku z mojej strony. No kurcze jakby to byla najnormalniejsza rzecz na swiecie. Nie waze sie codziennie tylko jak mi sie przypomni. Wchodze na wage, zerkam "o minus 2kg super" i ide dalej robic swoje. Zdalam sobie sprawe z tego wlasnie teraz piszac to podsumowanie no i kurcze.. jestem w szoku bo jak sobie przypomne moje odchudzanie rok temu.. chodzilam ciagle naladowana w pozytywny lub zdecydowanie mniej pozytywny sposob. Tyle sie naczytalam o motywacji i teraz widze o co chodzilo z ta motywacja chwilowa ale silna jak i z dlugofalowa, spokojna i nieustanna. Juz wiem kolo nazwy ktorej motywacji moge sie ustawic :)  

A odkrylam ostatnio niedaleko mnie wspanialy sklep Bio. Jak nie mam czasu na gotowanie kupuje tam najwspanialsze gotowce na swiecie :D ostatnio mialam np sojowe bolonege, kotleciki warzywne, sosy itd. Pyszne zdrowe i bez zadnej Chemii i zbednych dodatkow. Data waznosci dwa dni i to juz wiele mowi. Co prawda staram sie gotowac regularnie ale nie zawsze wychodzi tak jakbym chciala. Kupuje tam ostatnio niemal wszystko, owszem wydaje wiecej ale wiem co jem ja i moja rodzina.

Ach wlasnie wracaja do moich rowerkow, zaopatrzylam sie w rower stacjonarny gdyz mieszakam na dosyc nie rownym terenie i mam tu same gorki i goreczki a ja chce poprostu Kardio.. do pracy jade pod gorke meczac sie jak prosiaczek a wracaj moglabym zalozyc nogi na kierownice i tylko przyciskac hamulec regularnie. Rowerem oczywiscie nadal jezdze do pracy ale trzy do czterech razy w tygodniu wskakuje na stacjonarny. Moim zdaniem Kardio to czego moje cialo potrzebuje i lubi najbardziej.

Na koniec dziekuje ze jestescie i moge podczytywac wasze pamietniki. wiem wiem.. czasem pozno ale nadrabiam zawsze. To moja ukochana lektura przed snem. Trzymajcie sie dziewczynki i chlopcy twardo i dzielnie :)  Nastepny wpis pewnie bedzie za miesiac jesli nie pozniej bo leniwa ze mnie osobka.


  • mlenna31

    mlenna31

    29 sierpnia 2014, 12:33

    Komentarz został usunięty

  • Morgana_Pendragon

    Morgana_Pendragon

    28 sierpnia 2014, 21:28

    Gratuluję, świetny wynik! Zmiana podejścia jest ważna, dzięki temu nie dopada nas potem jojo :)

    • mlenna31

      mlenna31

      29 sierpnia 2014, 12:35

      O nie.. juz drugi raz temu niechcianemu gościowi sie nie dam :) pozdrawiam

  • elorole

    elorole

    22 sierpnia 2014, 15:27

    No spadku z udek zazdroszczę najbardziej! I pozazdrościć podejścia, bardzo zdrowe :)

    • mlenna31

      mlenna31

      22 sierpnia 2014, 19:17

      Ty akurat nie masz mi czego zazdroscic bo wspaniale Ci wszystko wychodzi. Poczekaj tylko do konca tego paskudnego remontu :))

  • sasziiix

    sasziiix

    20 sierpnia 2014, 09:47

    Super! Gratuluję tylko teraz nie możesz usiąść na laurach! :) właśnie myślę o kupnie rowerka stacjonarnego :/ tylko nie wiem jak wtedy będę się ruszała po mojej kawalerce :(

    • mlenna31

      mlenna31

      20 sierpnia 2014, 14:28

      Ani mi to w glowie :)) co prawda kawalerki nie mam ale ciasno wiec moj stoi miedzu stolem grzejnikiem a wieszakiem na pranie :D targam go codziennie do salonu. Cale szczescie ma kolka ;)

    • sasziiix

      sasziiix

      20 sierpnia 2014, 18:18

      to muszę poszukać takiego z kółkami ;)

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    19 sierpnia 2014, 18:28

    Imponujące :))) GRATULACJE :)))

    • mlenna31

      mlenna31

      20 sierpnia 2014, 19:25

      Dziekuje bardzo :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.