Dalej w domku...i dobrze mi z tym. Musiałam chyba trochę odpocząć. Zazwyczaj kiedy zaczynałam "ostrzej" się odchudzać, to zaraz łapałam infekcje. Tak już mam.
Wielkie dzięki. Na co dzień ciężko pracuję i mimo iż moja dieta zakładała wszystkie składniki, witaminy i mikroelementy to jednak gdzieś "coś nie zatrybiło". Już jest prawie dobrze:)
mkp1976
24 listopada 2011, 19:47Wielkie dzięki. Na co dzień ciężko pracuję i mimo iż moja dieta zakładała wszystkie składniki, witaminy i mikroelementy to jednak gdzieś "coś nie zatrybiło". Już jest prawie dobrze:)