Jest 6.15 kiedy moja kochana zołza woła "mama am". I tym sposobem wstałam przed budzikiem. Teraz kawka, śniadanko i...12km nordiku, a na zakończenie kąpiel, jak co niedzielę, w lekko zimnej już rzeczce;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.